reklama

To kolejny już pożar w Bieszczadach. Na miejscu 6 jednostek straży pożarnej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook/Ochotnicza Straż Pożarna Lutowiska

To kolejny już pożar w Bieszczadach. Na miejscu 6 jednostek straży pożarnej - Zdjęcie główne

foto Facebook/Ochotnicza Straż Pożarna Lutowiska

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościPożary traw w Bieszczadach stają się coraz większym problemem, niosącym realne zagrożenie dla przyrody i mieszkańców. Dziś przed godziną 13:30 strażacy zostali wezwani do miejscowości Zatwarnica – Hulskie, gdzie płomienie objęły około 2 hektary traw.
reklama

Wypalanie traw to zjawisko, które w Polsce powraca każdego roku, zwłaszcza na przedwiośniu i wczesną wiosną. Mimo licznych kampanii edukacyjnych i kar za takie praktyki, problem nadal pozostaje aktualny. Wiele osób wciąż wierzy, że wypalanie traw poprawia jakość gleby i przyspiesza wzrost roślinności, choć w rzeczywistości prowadzi do degradacji ekosystemu. Ogień niszczy mikroorganizmy odpowiedzialne za żyzność gleby, a także zagraża dzikim zwierzętom, które często giną w płomieniach. W przypadku silnego wiatru pożar może szybko wymknąć się spod kontroli, rozprzestrzeniając się na większe obszary i zagrażając pobliskim zabudowaniom oraz lasom.

W ostatnim czasie w Bieszczadach strażacy coraz częściej muszą mierzyć się z pożarami traw, które pojawiają się w różnych częściach regionu. Najnowszy taki przypadek miał miejsce dzisiaj w Zatwarnicy – Hulskim, gdzie ogień objął około 2 hektary terenu, stwarzając realne zagrożenie dla pobliskiego lasu. Do zdarzenia doszło około godziny 13:00.

reklama

Działania na miejscu polegały na gaszeniu ognia przy pomocy tłumic. Niestety zdarzyło się spłonąć ok. 2 ha traw, na szczęście udało się powstrzymać ogień przed dotarciem do lasu

– poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Lutowiskach.

Fot. Facebook/Ochotnicza Straż Pożarna Lutowiska

Na miejsce zdarzenia skierowano sześć jednostek straży pożarnej, które wspólnie opanowały sytuację. W akcji brała udział państwowa jednostka z Ustrzyk Dolnych oraz ochotnicze z Lutowisk, Dwernika, Stuposian, Zatwarnicy i miejscowości Chmiel. Dzięki sprawnej interwencji strażaków udało się uniknąć rozprzestrzenienia się ognia na okoliczny las, co mogłoby mieć tragiczne skutki dla miejscowej fauny i flory.

reklama

Pożary w Bieszczadach to narastający problem

Ostatnie tygodnie w Bieszczadach upływają pod znakiem pożarów traw, co budzi niepokój zarówno mieszkańców, jak i służb ratowniczych. Coraz wyższe temperatury, sucha roślinność oraz nieodpowiedzialne działania ludzi prowadzą do powstawania groźnych sytuacji.

Wzrost liczby takich zdarzeń sprawia, że strażacy muszą nieustannie interweniować, co angażuje zasoby i naraża zdrowie ratowników. Warto przypomnieć, że wypalanie traw jest w Polsce nielegalne i grożą za nie wysokie kary finansowe, a nawet odpowiedzialność karna w przypadku sprowadzenia zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.

Klucz do zmniejszenia zagrożenia

Jednym z najważniejszych elementów walki z pożarami traw jest edukacja społeczeństwa. Każdy pożar to nie tylko straty materialne i środowiskowe, ale także zagrożenie dla służb ratowniczych, które często muszą działać w trudnych warunkach terenowych.

reklama

Ważne jest, aby mieszkańcy i zdawali sobie sprawę z konsekwencji nieodpowiedzialnych działań. Regularne kampanie informacyjne, ostrzeżenia oraz zaangażowanie lokalnych społeczności mogą przyczynić się do ograniczenia tego procederu i ochrony cennego ekosystemu Bieszczadów. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo