Tuż po wybuchu wojny na Ukrainie, rozpoczęły dywagację na temat bezpieczeństwa w Bieszczadach. Pojawiały się pierwsze pogłoski, że niewielka odległość od granicy może spowodować wśród turystów pewną obawę, przez co na tegoroczny urlop mogą wybrać inną destynację. Jak mówi nam wiele osób, bezpieczeństwo to jedna kwestia ale ceny, jakie wiążą się z wydarzeniami tuż za naszą wschodnią granicą mogą wzbudzić jeszcze większą niechęć przyjazdu w ten zakątek Polski. Zapewniamy, w Bieszczadach jest bezpiecznie.
Obawy przed wyjazdem w Bieszczady
Nie da się ukryć, że odległość między bieszczadzkimi turystycznymi miejscowościami, a granicą polsko-ukraińską nie jest zbyt wielka. Osoby, które mieszkają na tym terenie wiedzą, że jest tu bezpiecznie i nic złego się nie dzieje. Inaczej ta sytuacja wygląda przykładowo dla mieszkańców Gdańska, Poznania czy Wrocławia, którzy przed przyjazdem w Bieszczady mogą mieć pewne obawy, a obecna sytuacja może tylko niesprzyjająco wpłynąć na ich beztroski wypoczynek. Wielu właścicieli hoteli i pensjonatów informuje, że coraz więcej osób odwołuje rezerwacje, a wśród nielicznych pytań o pobyt, pierwszym i najczęściej powtarzającym się jest bezpieczeństwo. Jak mówi nam jedna z gestorek branży noclegowej, w ostatnim czasie odnotowuje się ogromny spadek zainteresowania.W ostatnim czasie lokalni przedsiębiorcy, właściciele pensjonatów nie przeszli obojętnie obok osób z Ukrainy potrzebujących pomocy, oferując im darmowy nocleg i wyżywienie. Ponadto jeżeli dojdzie do tego brak turystów, gestorzy będą mieli zerowy przychód, a to wiąże się ze stratą pracy dla tysiąca pracowników. Mała ilość gości w Bieszczadach, spowoduje dodatkowy wzrost kosztów, który będzie zauważalny na każdym kroku. Nie ma się tu też czemu dziwić, ale sytuacja na Ukrainie, niewielka ilość turystów może doprowadzić do upadku nie tylko ośrodki noclegowe ale również restauracje czy małe sklepy.
W Bieszczadach jest bezpiecznie
Warto odpowiedzieć raz i stanowczo na pytanie „Czy w Bieszczadach jest bezpiecznie?” Tak w Bieszczadach jest bezpiecznie i można wypocząć w tym miejscu, tak jak to było dotychczas. To prawda, że przebywa w tym miejscu dużo obywateli Ukrainy, jednak bieszczadzkie powiaty są jedynie punktami recepcyjnymi, z których uchodźcy po dwóch czy trzech dniach wyruszają w dalszą podróż w głąb Polski albo Europy. Wydaje się, że wojna spowodowała większe obawy turystów, niż to miało miejsce na przestrzeni ostatnich dwóch lat, kiedy w kraju wprowadzonych było wiele obostrzeń pandemicznych.O bezpieczeństwie w Bieszczadach zapewnia nie tylko Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna w Rzeszowie, ale również sami mieszkańcy i osoby, które postanowiły tu przyjechać w ciągu ostatnich tygodni. „Nie widzę na tym terenie obaw do strachu, nie panikujcie. Jestem w Bieszczadach i jest świetnie” – to jedne z najczęściej spotykanych komentarzy na bieszczadzkich grupach na platformie Facebook.
Bieszczady przetrwały okres pandemii, jak będzie teraz?
Kiedy w 2020 roku wybuchła pandemia i całe społeczeństwo, niejako zamknęło się w domach, a relacje międzyludzkie przeniosły się do Internetu, wszystko wskazywało na to, że będzie to najgorszy z sezonów. Obawy były ogromne, jednak jak się okazało był to jeden z najlepszych okresów minionych lat. Mimo pewnych ograniczeń, w Bieszczadach zanotowano duży napływ turystów. Hotele, pensjonaty były niemal w całości zapełnione, a gestorzy branży turystycznej nie mogli narzekać na problemy. Rekordowe statystyki potwierdziła również dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Dane wskazują, że na szlaki piesze w sierpniu 2020 roku weszło prawie 207 tysięcy osób. To aż o 30 procent więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.Turyści uznali, że Bieszczady w pandemii są bezpieczne. Jak będzie teraz? Czy wojna za naszą wschodnią granicą spowoduje znaczący spadek zainteresowania? W tym momencie trudno odpowiedzieć sobie na to pytanie, jednak wszystkie przesłanki mogą świadczyć o tym, że tegoroczny sezon turystyczny w województwie podkarpackim, a szczególnie w Bieszczadach może być trudny.
Podkreślamy jeszcze raz. Drodzy turyści, w Bieszczadach jest bezpiecznie. Nie odwołujcie swoich rezerwacji i bez żadnych obaw przyjeżdżajcie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.