Historia Ludwika Pińczuka – bieszczadnika zakochanego w górach
Ludwik Pińczuk, znany szerzej jako „Lutek”, urodził się w Bośni w rodzinie o polskich korzeniach. Po zakończeniu II wojny światowej, w 1946 roku, powrócił z ojcem i sześciorgiem rodzeństwa do Polski, osiedlając się na Dolnym Śląsku. Młody Ludwik szybko odkrył swoją miłość do Bieszczadów, do których zaczął regularnie powracać od 1959 roku. Życie w Bieszczadach nie należało do łatwych – Lutek Pińczuk pracował jako zbieracz jagód i runa leśnego, zajmował się wyrębem drzew, a także wypalaniem węgla drzewnego. To właśnie w tych trudnych warunkach zrodziła się jego legenda. Jednak to, co naprawdę przyniosło mu sławę, to jego rola gospodarza „Chatki Puchatka” – schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Ludwik Pińczuk zdołał własnymi rękami zbudować i utrzymać miejsce, które stało się symbolem Bieszczadów. „Chatka Puchatka” przez wiele lat była jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na mapie tego regionu, przyciągając turystów, artystów i miłośników gór, którzy odnajdywali tam nie tylko schronienie, ale również niepowtarzalną atmosferę.reklama
Film „Śniła mi się Połonina”
„Śniła mi się Połonina” to film, który w pełni oddaje ducha Ludwika Pińczuka i jego „Chatki Puchatka”. Reżyser Robert Żurakowski w mistrzowski sposób uchwycił nie tylko życie samego bohatera, ale również ulotną magię miejsca, które stworzył. Dokument opowiada o człowieku, który zbudował swój świat od podstaw, w najtrudniejszych warunkach, z ogromną pasją i miłością do gór.Film jest także zapisem końca pewnej epoki. „Chatka Puchatka” już nie istnieje – na jej miejscu powstaje nowoczesny górski budynek. „Śniła mi się Połonina” ukazuje ten moment w historii Bieszczadów, gdy świat współczesny brutalnie wkracza do dzikiej natury, zabierając to, co stanowiło o jej unikalnym charakterze. To opowieść o znalezionym i utraconym domu, który dla wielu ludzi stał się symbolem prawdziwego życia blisko natury, w zgodzie z samym sobą.
reklama
Gdzie obejrzeć film?
Film „Śniła mi się Połonina” można obejrzeć za pośrednictwem platformy TVP VOD, gdzie dostępny jest do szerokiej publiczności. Dodatkowo, projekcja filmu odbędzie się dziś o godzinie 18:00 podczas Festiwalu „Natchnieni Bieszczadem” w Cisnej. To wyjątkowa okazja, by zobaczyć film w atmosferze, która oddaje ducha Bieszczadów i ich niesamowitych mieszkańców.
Dziedzictwo „Lutka” Pińczuka
Ludwik Pińczuk to postać, która na zawsze pozostanie w pamięci Bieszczadników i wszystkich, którzy mieli okazję spotkać go na swojej drodze. Jego legenda żyje w opowieściach, piosenkach i teraz także w filmie „Śniła mi się Połonina”. Ludwik Pińczuk jest człowiekiem gór, byłym oddanym ratownikiem Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, miłośnikiem zwierząt i prawdziwym gospodarzem, który swoim życiem pokazał, co znaczy miłość do gór i przyrody. Dzięki takim ludziom Bieszczady są czymś więcej niż tylko geograficznym miejscem – są symbolem wolności, dzikiej przyrody i życia w zgodzie z naturą.reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.