W pierwszym dniu, uczestnicy musieli między innymi zdać egzamin z wiedzy o topografii Bieszczadów i Beskidu Niskiego, wybiec w jak najkrótszym czasie z Przełęczy Wyżnej do Chatki Puchatka, a następnie czekało na nich nocne przejście z Połoniny Wetlińskiej przez Połoninę Caryńską do Ustrzyk Górnych. Dzień później osoby chętne do wejścia w szeregi bieszczadzkiego GOPR-u udali się na stok Centrum Turystyki Aktywnej i Sportu Bieszczad.ski w Wańkowej, gdzie odbyli egzamin z umiejętności jazdy na nartach.
Jak tylko w Bieszczadach poprawią się warunki śniegowe to 5 osób spośród uczestników będzie musiało jeszcze przejść egzamin z jazdy na nartach skiturowych
- poinformowało GOPR Bieszczady.
Ratownikiem GOPR może zostać każdy chętny, młody, sprawny fizycznie, bez lęku wysokości człowiek, który pokochał góry i ludzi w nich działających. Musi to być również osoba z dużą wewnętrzną potrzebą poświęcania swojego cennego wolnego czasu dla niesienia pomocy innym.
Ratownikami mogą być, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, którzy ukończyli 18 rok życia, a nie przekroczyli jeszcze 35.
Najlepiej jeśli chętna osoba mieszka na terenie działania grupy z którą chciałaby się związać na dobre i na złe, będąc w pełni dyspozycyjnym, posiada bardzo dobrą znajomość topografii gór z rejonu działania. Pozostałe góry polskie nie powinny być mu obce - wszak ma zostać ratownikiem górskim, musi mieć opanowaną jazdę na nartach na poziomie kursu kwalifikacyjnego, przy czym ten wymóg zależy od indywidualnych wymagań w poszczególnych grupach. Przyszły ratownik powinien znać budowę i anatomię ciała ludzkiego oraz wiedzę z zakresu podstawowego kursu pierwszej pomocy przedlekarskiej
- czytamy na stronie internetowej GOPR-u.
źródło: GOPR, GOPR Bieszczady
Komentarze (0)