![Bieszczady na sportowo. Ustrzyki Dolne gospodarzem Śladem Bieszczadzkiej Tarniny [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/wbieszczady/articles/image/a7db1978-ccb6-470f-923d-99d3769329c4)
Bieszczadzkie Centrum Dziedzictwa Kulturowego w Ustrzykach Dolnych było głównym miejscem wydarzenia pod nazwą „Śladem Bieszczadzkiej Tarniny”. Impreza, która w poprzednich latach odbywała się w stadninie koni Forta w Dźwiniaczu Dolnym, w tym roku zyskała nową lokalizację i poszerzoną formułę. W programie znalazły się biegi na różnych dystansach – od 200 metrów dla najmłodszych, po wymagające 20 kilometrów. Dopełnieniem rywalizacji były wyścigi rowerowe MTB oraz e-MTB, które przyciągnęły zawodników zarówno z regionu, jak i spoza niego. Trasy zawodów prowadziły szlakami Korony Ustrzyckich Gór – w obrębie Żukowa i Gromadzynia. Warunki nie należały do najłatwiejszych, co podkreślali sami uczestnicy. Fragmenty pokryte błotem sprawiły, że rywalizacja była bardziej wymagająca, ale jednocześnie ciekawsza.
Idea i nowe oblicze wydarzenia
Arkadiusz Kuc, prezes Stowarzyszenia Nowoczesne Bieszczady, przypomniał, że decyzja o przeniesieniu wydarzenia do Ustrzyk Dolnych była dobrze przemyślana.
Przenieśliśmy się do Ustrzyk Dolnych, ponieważ tutaj jesteśmy w centrum Korony Ustrzyckich Gór i to jest dla nas bardzo istotne. Chcemy stworzyć cykl imprez, które pozwolą zaliczyć tę koronę – czy to jednorazowo, czy etapami. Podczas tej edycji mamy Żuków i Gromadzyń, w przyszłych mogą to być Orlik, Laworta czy Mały Król
– mówił Arkadiusz Kuc.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rowerowe zmagania podczas Śladem Bieszczadzkiej Tarniny. Kto był najlepszy? [WYNIKI]
Tym samym „Śladem Bieszczadzkiej Tarniny” nie było jedynie wydarzeniem sportowym, ale częścią długofalowej wizji budowania marki sportowej Korony Ustrzyckich Gór.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Przy tego typu rywalizacji nie można było pominąć kwestii bezpieczeństwa. Imprezę zabezpieczała Bieszczadzka Grupa Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Każdy uczestnik otrzymał numer startowy z kontaktem alarmowym. Na trasach obecne były dwa quady wyposażone w nosze. Organizatorzy zwracali szczególną uwagę na ostrożność uczestników – niezależnie od wybranej konkurencji.
Jako pierwsi na trasę ruszyli zawodnicy na rowerach elektrycznych e-MTB. Do pokonania mieli blisko 26 kilometrów. Warunki były zróżnicowane – około 10 procent trasy stanowiły odcinki błotniste, reszta była utwardzona. Po e-MTB przyszła kolej na klasyczne rowery MTB. Zawodnicy rozpoczynali od Gromadzynia, następnie mierzyli się ze zjazdem i podjazdem na Holicę. Organizatorzy zadbali o wyraźne oznaczenie szlaku, co było bardzo istotne.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śladem Bieszczadzkiej Tarniny. Biegi, które przyciągnęły zawodników w każdym wieku [WYNIKI]
Po zakończeniu zmagań rowerowych na starcie stanęli biegacze. Do wyboru mieli dwa dystanse: 5 oraz 20 kilometrów. Początkowo trasa była zbieżna z rowerową, a dopiero w paśmie Żukowa wprowadzono zmiany. Bieg na krótszym dystansie w całości odbywał się na Gromadzyniu.
Na mecie, zlokalizowanej w tym samym miejscu co start, zawodników witano gromkimi brawami. Pierwsze wyniki pojawiały się stosunkowo szybko, a im dłuższy dystans, tym emocje stawały się większe.
Zmagania najmłodszych i rajd pojazdów zabytkowych
Nie zabrakło również rywalizacji dla najmłodszych. Po godzinie 13:00 odbyły się biegi dziecięce – na dystansach 200, 400 i 800 metrów. Występy najmłodszych zawodników cieszyły się dużym zainteresowaniem i dopingiem zgromadzonej publiczności.
Kolejnym punktem programu był Zabytkowy Rajd Pojazdów. 53 maszyny wystartowały o godzinie 10:00 spod hotelu Perła Bieszczad w Czarnej. Po przejechaniu malowniczych bieszczadzkich tras dotarły do Ustrzyk Dolnych. Rajd był okazją do zobaczenia zadbanych motocykli i samochodów sprzed lat, które mimo wieku imponowały stanem technicznym. O podniebienia wszystkich uczestników zadbało Koło Gospodyń Wiejskich ze Stańkowej.
Wyniki sportowe „Śladem Bieszczadzkiej Tarniny”
Zmagania sportowe przyniosły konkretne rozstrzygnięcia.
Bieg na 5 kilometrów
Wśród mężczyzn najlepsi byli:
- Karol Kaszany (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) – 22:59
- Antoni Pasionek (KS Komunalni Sanok) – 23:47
- Piotr Kaszany (KP PSP Ustrzyki Dolne) – 24:30
Wśród kobiet triumfowały:
- Anna Ciślik-Kaszany – 31:27
- Katarzyna Paciorek – 32:10
- Zuzanna Barzycka – 38:41
Bieg na 20 kilometrów
W kategorii mężczyzn zwyciężyli:
- Szymon Szmist (Maraton Gorlice) – 1:39:51
- Marcin Starzyński (TeamFlorek) – 1:54:01
- Łukasz Kozak – 1:54:24
Wśród kobiet:
- Małgorzata Lis-Pasionek – 1:51:25
- Maria Domiszewska – 1:55:53
- Regina Krenzel – 2:05:06
Biegi dziecięce
- 200 metrów (2018 i młodsi): Rozalia Łysyganicz (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) – 00:46; Kosma Samuś (Totus Tuus) – 00:51; Jakub Daniec – 00:53
- 400 mmetrów (2014–2017): Przemysław Żorniak – 01:49; Wojciech Legięć (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) – 01:50; Ilian Shmotolokha (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) – 01:50
- 800 metrów (2010–2013): Olaf Mucha – 03:17; Dagmara Podkalicka (MKS Bieszczady Ustrzyki Dolne) – 03:26; Antoni Kucyj (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) – 03:33
Wyścig MTB
Wśród mężczyzn zwyciężyli:
- Benedykt Długosz (KS Luboń Skomielna Biała) – 1:22:12
- Sławomir Dziwisz (CWKS Resovia Rzeszów) – 1:26:59
- Tomasz Dziwisz – 1:29:43
W kategorii kobiet:
- Joanna Głowacka (CWKS Resovia Rzeszów) – 1:28:46
- Wiktoria Walczak (Mtb Mosir Dukla) – 2:01:24
- Elwira Lorenc – 2:08:17
Wyścig e-MTB
Mężczyźni:
- Arkadiusz Turek (Rzeszowska Akademia Kolarska) – 1:04:54
- Marcin Piękowski (Dzikie Dziki) – 1:07:22
- Grzegorz Zarzyczny (Husaria Zagórz) – 1:08:10
Kobiety:
- Luiza Budzyk (Forta team) – 1:16:19
- Małgorzata Prasoł-Pawlak – 2:33:56
„Śladem Bieszczadzkiej Tarniny” to przedsięwzięcie, które łączy sport, lokalną tożsamość i promocję regionu. Nowa lokalizacja w Ustrzykach Dolnych pozwala na rozwinięcie formuły imprezy i budowanie cyklu wydarzeń, które z jednej strony integrują społeczność, a z drugiej przyciągają zawodników z zewnątrz. Wymagające trasy, dbałość o bezpieczeństwo, obecność dzieci i dorosłych, a także element tradycji w postaci rajdu pojazdów zabytkowych – wszystko to sprawiło, że wydarzenie miało charakter wielowymiarowy, wpisując się w sportowy i kulturowy krajobraz Bieszczadów.
Komentarze (0)