W Wołkowyi, niewielkiej miejscowości położonej nad Zalewem Solińskim od pewnego czasu grasuje niedźwiedź. Zwierzę nie stroni od ludzi, wkrada się do gospodarstw sporządzając ogromne straty. Mieszkańcy są tym faktem przerażeni i boją się o własne bezpieczeństwo, a szczególnie o bezpieczeństwo swoich dzieci. Wielu z nich zauważa, że aktualnie strach jest wyjść chociażby przed dom, bo nie wiadomo, kiedy ten drapieżnik może się pojawić.
Scenariusz podobny, jak w 2022 roku
Niestety wszystko wskazuje na to, że niedźwiedź na dobre zadomowił się w Wołkowyi. Ostatnio, zwierzę weszło na podwórku i przy jednym z domów zjadło siedem królików i kilkanaście kur. Ponadto drapieżnik w dalszym poszukiwaniu jedzenia, zaczął dobierać się do śmieci pozostawionych na zewnątrz. Można by powiedzieć, że scenariusz z ubiegłego roku powtarza się. Wówczas trzy letnia niedźwiedzica wyrządzała podobne szkody. „Plądrowała gospodarstwa, porywała i zagryzała kury czy inne zwierzęta oraz niszczyła śmietniki” – relacjonowali mieszkańcy. Zwierzę odważnie wchodziło na prywatne posesje, podchodziło pod zabudowania i polowało przede wszystkim na drób. Z relacji świadków wynika, że w jednym z gospodarstw zjadło 18 kur. Powagi całej sytuacji dodał również fakt, że niedźwiedź pojawił się na placu zabawy przy przedszkolu w miejscowości Bukowiec bezpośrednio 3 minuty po tym, jak dzieci weszły do środka. Wówczas Adam Piątkowski, wójt gminy Solina wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie o zezwolenie na płoszenie i odłowienie zwierzęcia.Udało się to, jednak nikt nie spodziewał się, że wywieziony kilkadziesiąt kilometrów od Wołkowyi drapieżnik wróci. Założono mu obrożę telemetryczną, której zadaniem było śledzenie. Samica szybko sobie z nią poradziła. Zdjęła ją, co uniemożliwiło dalszą kontrolę.
Pozostaje płoszenie, odstraszanie lub odławianie
Adam Piątkowski, wójt gminy Solina, w związku z zaistniałą sytuacją poprosił wszystkich mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności przypominając, że w tym roku to już siódme takie zdarzenie.
Każdy przypadek należy zgłaszać na numer alarmowy 112 lub kontaktować się z Urzędem Gminy Solina z/s w Polańczyku – tel. 134692118
- informuje wójt.
Jak zauważył wójt, w ciągu ostatnich dwóch lat trzykrotnie negatywnie rozpatrzono złożony przez Gminę Solina wniosek o zgodę na redukcję osobnika. Aktualnie możliwymi formami przeciwdziałania niebezpieczeństwu jest płoszenie, odstraszanie lub odławianie.
Bardzo proszę mieszkańców o odpowiednie zabezpieczenie odpadów, w szczególności resztek pożywienia
- dodaje Adam Piątkowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.