Mieszkańcy wioski Czaszyn poinformowali portal Korso Sanockie o fakcie pojawienia się dużego niedźwiedzia. Osobnik nie boi się i podchodzi blisko zabudowań człowieka.
Poprzedniej nocy przeszedł przez siatkę ogrodzenia u mojej sąsiadki, wyjadł pokarm z karmnika dla ptaków, rozwalił poskładane drzewo na opał i poszedł sobierozwalił
- relacjonuje mieszkaniec Czaszyna.
Do sprawy odnisół się Kacper Kuzio, sołtys Czaszyna, który powiedział, że mieszkańcy na bieżąco zgłaszają mu informacje na temat niedźwiedzia. Jak podkreśla, sprawa została zgłoszona już do gminy, według obowiązujących procedur. Sprawę pojawienia się dużego, dzikiego osobnika mieszkańcy zgłosili również na policję.
Zgłoszenie otrzymaliśmy dzisiaj o godzinie 08:20. Mieszkaniec poinformował, ze w Czaszynie w rejonie ulicy Spacerowej, wczoraj i dzisiaj około godziny 07:00 był widziany niedźwiedź. Zwierzę oddaliło się w rejon lasu. O sytuacji powiadomiono grupę Bieszczadziki
- przekazała portalowi Korso Sanockie aspirant sztabowa nas oficer Anna Oleniacz, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.
Ostrzeżenie dotyczące wizyt w lesie i gospodarowaniu odpadami
W obliczu pojawienia się niedźwiedzi warto zwrócić szczególną uwagę na wyprawy do lasu. Należy zachować rozwagę i unikać pozostawiania śmieci, zwłaszcza tych pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, które mogą przyciągać dzikie zwierzęta. Ważne jest, aby utrzymywać czystość i porządek w otoczeniu, ograniczając czynniki, które mogą prowokować konflikty z niedźwiedziami i innymi zwierzętami chronionymi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.