reklama

„Zasypiają, budzą się i znowu zasypiają”. O tym, jak wygląda sen zimowy niedźwiedzi w Bieszczadach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Baran/Lasy Państwowe

„Zasypiają, budzą się i znowu zasypiają”. O tym, jak wygląda sen zimowy niedźwiedzi w Bieszczadach - Zdjęcie główne

Dni są krótsze, a termometry pokazują coraz mniej stopni. To czas, kiedy zwierzęta, w tym niedźwiedzie zapadają w sen zimowy. | foto Tomasz Baran/Lasy Państwowe

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościW Bieszczadach coraz większymi krokami zbliża się kalendarzowa zima. Za oknami mamy już sporą warstwę śniegu, dni są krótsze, a termometry pokazują coraz mniej stopni. To czas, kiedy zwierzęta, w tym niedźwiedzie zapadają w sen zimowy.
reklama

Prawda o śnie zimowym niedźwiedzi dla wielu osób może być zaskakująca. Wbrew potocznemu mniemaniu, zwierzęta nie przesypiają głębokim snem całej zimy. Często dochodzi do takich momentów, że zasypiają, budzą się i znowu zasypiają.

Dlaczego niedźwiedzie zapadają w sen?

Czasami możemy się zastanawiać, dlaczego niedźwiedzie zapadają w sen zimowy. Dzieje się poprzez naturę tych drapieżników. Sen zimowy, inaczej gawrowanie powoduje oszczędność energii i spowalnia metabolizm o około 70 procent. Samce tracą blisko 1/5 swojej masy a samice nawet 40 procent. Niedźwiedź obniża też temperaturę ciała, a nawet zmniejsza liczbę oddechów i uderzeń serca. Sen może trwać od 3,5 do 7,5 miesięcy. Mimo to w razie potrzeby są one gotowe do natychmiastowego opuszczenia gawry. Tak skomplikowany proces wymaga wielu miesięcy przygotowań i niedźwiedzie najpierw pracowicie gromadzą pożywienie oraz przygotowują się do snu.

reklama

Fot. Tomasz Pyko | Niedźwiedź widziany niedawno tuż przed wjazdem do Wetliny

Gdzie śpi niedźwiedź?

Miejsce, w którym śpi w zimie niedźwiedź to gawra. Nie jest jednak łatwo ją znaleźć. Niedźwiedzie najchętniej wybierają wyższe partie lasów w górach. Gawra to czasem dół w ziemi tak zwany barłóg w gęstych młodnikach. Czasem jest to dziupla dużego drzewa (np. starych jodeł lub buków). Dobrze czują się tam, gdzie nie pada im na głowę, nie wieje i można spokojnie ułożyć łeb między łapami. Czy mają tam dużo miejsca? Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród, który jak nikt zna się na bieszczadzkich niedźwiedziach zauważa, że do gawry ledwo zmieści się dorosły człowiek. Zatem w jaki sposób wchodzi tam zwierzę?

reklama

Mają one taki układ kostny, że bez problemu składają się przy wchodzeniu i wychodzeniu. Natura tak je przystosowała. Obserwowałem kiedyś Agę (niedźwiedź), jak wychodziła ze swojego domu. Przecisnęła się najpierw jedną łapą, potem drugą,by później wyciągnąć resztę ciała. Śmiesznie to wygląda. Wewnątrz gawry nic nie ma, niedźwiedzie śpią na gołej ziemi. Jedyną izolacją jest ich własne futro

– zauważa Kazimierz Nóżka.

Fot. Nadleśnictwo Baligród

O tym, że mamy do czynienia z takim miejscem czasami dowiadujemy się po fakcie, gdy niedźwiedź zostaje spłoszony. Najczęściej do sytuacji takich dochodzi przez osoby szukające poroża jeleni, które te zwierzęta gubią od stycznia lub turystów wchodzących głęboko w las w rzadziej uczęszczane tereny. Samica niedźwiedzia z młodymi może ich w naturalnym odruchu bronić co stanowi dla człowieka śmiertelne zagrożenie. Dodatkowo zbudzone zwierzę może zbliżać się do siedlisk ludzkich, bo jest głodne, a powrót do snu nie jest łatwy ani zdrowy.

reklama

Niedźwiadki rodzą się we śnie

W trakcie snu zimowego przychodzą na świat nowe niedźwiadki. To krytyczny moment dla ich matek. Dzięki temu, że młode są pogrążone we śnie i wtulone w matkę, mogą przetrwać surową zimę. Kazimierz Nóżka zwraca uwagę, że w miejscu spania jest ciasno, a przez to bardzo ciepło, gdyż matka ogrzewa swoim ciałem całe wnętrze. 

Na zewnątrz może być minus dwadzieścia stopni Celsjusza, a tam nowo narodzone maleństwo tuli się w cieple do matczynego cyca. Ale matka do wiosny jest więźniem swojej gawry. Nie może wyjść, bo chłód zabiłby młode. Zmienia tylko pozy, przekręca się. Można sobie tylko wyobrazić jaka jest cierpliwa

– dodaje Kazimierz Nóżka.

Ich zapotrzebowanie na pokarm jest wtedy mniejsze (małe ważą zaledwie 500 g), a ciało matki nie zużywając energii na polowanie i szukanie pożywienia jest w stanie sprostać ich potrzebom. Sen zatem daje niedźwiedziej rodzinie nowe życie i jest najważniejszą ochroną przed zimą. Obudzenie matki to śmiertelne zagrożenie dla młodych. Niedźwiedzica zaczyna wychodzić z małymi, gdy już nieco podrosną i na zewnątrz jest ciepło. Najpierw na wycieczki na dwa, trzy kroki od gawry i z każdym dniem o kilka dalej.

źródło: WWF Polska, Lasy Państwowe, Marcin Szumowski „Niedźwiedzica z Baligrodu i inne historie Kazimierza Nóżki”

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama