reklama

Wypieka pierniki i dekoruje je bieszczadzkimi motywami. Na tych dziełach pojawiła się Połonina Wetlińska i Chatka Puchatka [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościPrzygoda z wypiekaniem i dekorowaniem pierników dla Agnieszki Matyjasiak-Filipczak rozpoczęła się od wypadku w pracy. Uziemiona w domu na parę miesięcy postanowiła spróbować swoich sił w czymś nowym. Początki nie należały do udanych, ale sanoczanka nie poddała się. Teraz może pochwalić się złotym medalem z najbardziej prestiżowych targów cukierniczych.
reklama

Na Expo Sweet, czyli największe targi branży cukierniczej i lodziarskiej Agnieszka Matyjasiak-Filipczak przygotowała ok. 20 pierników. Każdy z nich przedstawiał coś, co jest związane z Bieszczadami: Połoninę Wetlińską i Caryńską, Chatkę Puchatka, niedźwiedzia, rysia czy Siekierezadę.

Razem z mężem uwielbiamy wędrować po Bieszczadach. To tam ładuję „akumulatory” do dalszej pracy. Wybór tematu przyszedł więc naturalnie

– wyznaje mieszkanka Sanoka.

Decyzję o wzięciu udziału w targach pani Agnieszka podjęła przypadkowo.

Jestem wielką fanką starożytnego Egiptu. Wybierałam się na wystawę Tutenchamona w Piasecznie pod Warszawą. W międzyczasie w Internecie znalazłam informację o targach Expo Sweet, które również miały się odbyć w stolicy na przełomie lutego i marca. Postanowiłam spróbować.

reklama

Pierniki sanoczanka przygotowywała przez trzy tygodnie, dzień w dzień. Gdy przyjechała wraz z mężem na miejsce, zwątpiła.

Poziom prac był naprawdę wysoki. Samo jury stwierdziło, że jest wyższy niż na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata. Gdy zobaczyłam prace innych, chciałam wracać do domu. Powstrzymał mnie mąż. Nie sądziłam, że moja praca zostanie oceniona tak wysoko. Jestem z niej bardzo dumna.

Dla pani Agnieszki był to pierwszy konkurs i to bardzo udany. Sanoczanka zdobyła złoty medal za swoją pracę w kategorii ciasteczka, babeczki i pierniczki 2D i 3D.

reklama

Uczestnicy targów często zatrzymywali się przy moim stoisku i pytali o Bieszczady. Wielu z nich nigdy nie było w tych górach, ale widząc moje pierniki, mówili, że chętnie się wybiorą na bieszczadzkie szlaki. Można powiedzieć, że w pewnym sensie zareklamowałam Bieszczady – śmieje się mieszkanka Sanoka.

Udział w targach był też dla niej okazją do zdobycia nowej wiedzy i inspiracji. Pani Agnieszka mocno zafascynowała się masą cukrową i to z nią w najbliższym czasie planuje eksperymentować.

Cukierniczego sukcesu nie byłoby, jednak gdyby nie pewne zdarzenie w pracy siedem lat wcześniej. Pani Agnieszka z zawodu jest ciastkarzem i piekarzem, ale nigdy nie pracowała w tej branży. Przez pewien czas była pracownikiem Stomilu. Aż do wypadku, w wyniku którego odcięła sobie kciuk prawej ręki.

reklama

Palec szczęśliwie mi przyszyto, ale na czas rekonwalescencji zostałam skazana na pobyt w domu. A tu dopadła mnie nuda. Nie jestem typem osoby, która chce spędzać godziny przed telewizorem, oglądając seriale. To był okres przedświąteczny i przeglądając Internet natrafiłam na bożonarodzeniowe inspiracje. Jedną z nich były pierniki. Pomyślałam, że spróbuję je wykonać

– wspomina.

Pierwsze próby pani Agnieszka określa jako „koszmarki”. Wszyscy, łącznie z mężem mówili jej, że z tego nic nie będzie. Ale ona nie poddała się i postanowiła próbować przez kilka następnych miesięcy.

Im dłużej ćwiczyłam, tym ręka bardziej się wprawiała w dekorowanie pierników. Wciąż uczę się odpowiedniej konsystencji lukru.

reklama

W końcu zaryzykowała, zrezygnowała z pracy w Stomilu i na stałe zajęła się tworzeniem pierników. Później założyła swój fanpage Piernikowe Malowanki Agi, który okazał się strzałem w dziesiątkę, bo pozwolił jej dotrzeć do klientów.

Pierniki tworzy w ciągu dnia.

Staram się korzystać ze światła dziennego, bo przy sztucznym lukier i farba z aerografu za bardzo się błyszczą.

Aerograf to zminimalizowana wersja pistoletu lakierniczego, za którego pomocą powstają zdobienia. Pani Agnieszka bardzo dba o jakość swoich wyrobów. Ciasto na pierniki wyrabia z najwyższej jakości składników: miodu, masła i mąki.

Gdy piernik jest odpowiednio twardy, zaczynam nakładać lukier barwiony spożywczymi barwnikami. Następnie wkładam piernik do suszarki, aby lukier zastygł i zachował błyszczącą strukturę. Potem podmalowuję pędzelkiem.

Pani Agnieszka tworzy piernikowe słodkości na różne okazje: Boże Narodzenie, Wielkanoc, Dzień Babci i Dziadka, Walentynki, a także komunie, chrzty i śluby. Pierniki są różnej wielkości. Mogą być duże albo miniaturowe.

Inspiruje się różnymi rzeczami. Bardzo często są to bajki, np. Kraina Lodu czy Psi Patrol.

Teraz na topie jest Wednesday z rodziny Addamsów. Pomysłów dostarcza mi też Pinterest albo klientki, które zamawiają konkretne rzeczy

– mówi.

Ostatnio otrzymała zamówienie na pierniki, które miały być prezentem dla wspinacza górskiego. Do ich wykonania użyła nowej techniki, o której dowiedziała się z forów internetowych.

Jest to technika 3D. Stworzyłam strukturę skały w ten sposób, że do lukru przytknęłam pergamin i później po wyschnięciu lukru, oderwałam go.

Sanoczanka ma też inne sposoby na tworzenie efektownych dekoracji.

Na przykład najpierw tworzyłam śnieg z wiórków kokosowych, teraz zaś z kleiku ryżowego. Błysk oczkom zwierząt nadaję lakierem spożywczym

– wymienia. Pierniki trafiają zarówno do polskich, jak i zagranicznych klientek.

Wypiekanie i dekorowanie pierników daje pani Agnieszce przede wszystkim satysfakcję.

Gdy pracuję przy nich, wyciszam się i uspokajam. Od dzieciństwa rysowałam i malowałam, ale to dekorowanie pierników po 50 latach dało mi spełnienie. Warto spełniać swoje marzenia w każdym wieku.

Pani Agnieszka planuje w przyszłości dalej się rozwijać i tworzyć nie tylko figurki cukrowe np. na torty, ale również organizować szkolenia dla innych.

Za mną pierwsze warsztaty, które przeprowadziłam dla dzieci podczas jarmarku bożonarodzeniowego. W planach mam kolejne, tym razem dla dorosłych.

Wielkim marzeniem sanoczanki jest zdobycie Grand Prix Polski.

Może się uda, byle tylko zdrowie dopisało.

reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsosanockie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama