O zdarzeniu poinformowało Nadleśnictwo Cisna, które na swoim profilu w mediach społecznościowych opisało całą sytuację.
No cóż, pogoda jest jaka jest, to i niedźwiedzie nie śpią i zaczynają się uaktywniać. Dziś w nocy taki zbój odwiedził Habkowce. Żeby była jasność, posesja jest ogrodzona (łobuz rozerwał siatkę), kosze na śmieci i kompostownik przytwierdzone (co to dla takiego mocarza)”
– relacjonują leśnicy z Nadleśnictwa Cisna.
Zwierzę bez większego problemu sforsowało zabezpieczenia i splądrowało teren w poszukiwaniu pożywienia. Jak się okazało, najbardziej zainteresował je barszcz czerwony, który gospodyni przechowywała na ganku. Niedźwiedź częściowo go wypił, a resztę rozlał, zostawiając po sobie spory bałagan.
Dobrze, że się nie spotkali, bo dostałby szmatą jak nic
– żartują leśnicy.
Apel do mieszkańców i turystów
Leśnicy po raz kolejny przypominają mieszkańcom i turystom, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczanie odpadków. Szczególnie zimą i wczesną wiosną, gdy niedźwiedzie nie zapadają w pełen sen zimowy, łatwo zwabić je resztkami jedzenia.
Przypominamy wszystkim mieszkańcom: zabezpieczajcie swoje śmieci i kompostowniki, bo szczególnie teraz są bardzo narażone na odwiedziny niedźwiedzi. Turystów też prosimy o niewrzucanie do pojemników luzem resztek jedzenia, które kuszą zapachem. Najlepiej zabrać je ze sobą
– apeluje Nadleśnictwo Cisna.
Komentarze (0)