reklama

Mikołajkowe morsowanie w Polańczyku. Były przebrania, zimna kąpiel i dobra zabawa [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mikołajkowe morsowanie w Polańczyku. Były przebrania, zimna kąpiel i dobra zabawa [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Autor: Facebook/GOKSiT Solina/Polańczyk | Opis: Mikołajkowe morsowanie w Polańczyku
Zobacz
galerię
41
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościZimna woda, gorąca atmosfera i rzesza uczestników. Tak wyglądała piąta edycja Mikołajkowego Zlotu Morsów nad Jeziorem Solińskim. Wydarzenie ponownie udowodniło, że morsowanie w Bieszczadach to nie tylko aktywność fizyczna, lecz także forma integracji, promocji zdrowia i realnego wsparcia dla potrzebujących.
reklama

Morsowanie od kilku lat zdobywa w Polsce ogromną popularność, stając się jedną z najbardziej charakterystycznych zimowych form aktywności. Krótkotrwałe zanurzenie w zimnej wodzie traktowane jest zarówno jako urozmaicenie codziennej rutyny, sposób na budowanie odporności, jak i okazja do spotkań w gronie osób ceniących hartowanie ciała oraz wspólne działania. Coraz liczniejsze grupy morsów organizują cykliczne spotkania, zloty i akcje charytatywne, które łączą aspekty zdrowotne z integracją środowiska. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń tego typu w regionie stał się Mikołajkowy Zlot Morsów w Polańczyku.

reklama

Zlot nad Jeziorem Solińskim po raz piąty

Cypel w Polańczyku ponownie stał się miejscem, w którym spotkali się miłośnicy zimowych kąpieli, zarówno indywidualni uczestnicy, jak i zorganizowane kluby morsowe. Na zlocie pojawili się przedstawiciele grup między innymi z Krosna, Przemyśla, Jarosławia, Sanoka, Skołoszyna, Gdyni, Cieszanowa i Kozłowa. Ich obecność potwierdziła rosnącą popularność wydarzenia i znaczenie Jeziora Solińskiego jako jednego z kluczowych punktów zimowych kąpieli w Bieszczadach. Wydarzenie rozpoczęło się od oficjalnego powitania uczestników. Już od pierwszych chwil dało się odczuć radosną atmosferę – na miejscu dominowały śpiewy, tańce i wspólna zabawa, która sprzyjała integracji morsów. Po przeprowadzonej przy muzyce energicznej rozgrzewce uczestnicy zanurzyli się w chłodnej wodzie, korzystając z uroków zimowego solinyjskiego klimatu.

reklama

 

W Mikołajkowym Zlocie uczestniczyli przedstawiciele samorządu powiatu leskiego, a w tym Wojciech Stelmach, starosta powiatu leskiego oraz Krzysztof Pecka, członek Zarządu Powiatu Leskiego, a zarazem dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Polańczyku. Obaj podkreślali znaczenie takich inicjatyw zarówno dla promocji zdrowego stylu życia, jak i dla budowania pozytywnego wizerunku regionu.

Organizacja i wyjątkowa atmosfera

Głównym organizatorem wydarzenia był klub Morsy Solina Team, który kolejny raz zadbał o sprawny przebieg zlotu i charakterystyczny mikołajkowy klimat. Dzięki zaangażowaniu organizatorów uczestnicy mogli liczyć na dobrze przygotowaną infrastrukturę, animacje i energetyczną oprawę wydarzenia.

reklama

Zlot odbywał się w atmosferze poczucia wspólnoty, co potwierdzały liczne interakcje pomiędzy grupami morsów. Rozgrzewka, kąpiel i późniejsze spotkania na brzegu Jeziora Solińskiego stanowiły element integrujący środowisko osób, które traktują zimowe kąpiele jako nie tylko aktywność, ale i formę spędzania czasu z innymi.

Fot. Facebook/GOKSiT Solina/Polańczyk

Charytatywny wymiar wydarzenia

Jednym z ważniejszych elementów tegorocznego zlotu było zaangażowanie uczestników w działania pomocowe.

Nasze morsowanie to nie tylko kąpiele, ale i pomoc. Każdy z nas został Mikołajem i wspólnie zebraliśmy 5500 zł. Dodatkowo nasze Stowarzyszenie wsparło zbiórkę kolejnym 1000 zł. A to wszystko dla bohatera z Bieszczad – Maksa Tockiego

reklama

– poinformował klub Morsy Solina Team.

Morsowanie to aktywność z tradycją i korzyściami

Zimne kąpiele były cenione od wieków jako forma hartowania ciała. Współczesna popularność morsowania wynika zarówno z poszukiwania nowych form aktywności, jak i z dostępności licznych grup, które organizują wspólne wejścia do wody. Uczestnicy podkreślają, że morsowanie daje poczucie odprężenia, poprawia samopoczucie i stanowi naturalną odskocznię od codziennych obowiązków.

Choć aktywność ta może przynosić wiele korzyści zdrowotnych, lekarze zwracają uwagę na konieczność rozsądnego podejścia. Choroby układu krążenia czy przewlekłe schorzenia układu oddechowego mogą stanowić przeciwwskazanie do morsowania, dlatego kluczowe jest wcześniejsze skonsultowanie się ze specjalistą i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo