Miniony weekend miał być oficjalnym zakończeniem sezonu narciarskiego w Bieszczadach. Ostatnią działającą stacją w regionie był ośrodek Bieszczad.ski w Wańkowej, który przez całą zimę przyciągał narciarzy i snowboardzistów. W ubiegłą niedzielę na stoku pojawiło się wielu miłośników sportów zimowych, chcących skorzystać z ostatniej okazji do jazdy. Jednak rzeczywistość okazała się inna niż przewidywania. Nocne przymrozki, sięgające nawet -10 stopni Celsjusza, sprawiły, że pokrywa śnieżna utrzymuje się w bardzo dobrym stanie, a warunki do szusowania wciąż są znakomite. W obliczu takiej sytuacji zarządzający stacją postanowili ponownie otworzyć ośrodek w nadchodzący weekend, oferując narciarzom i snowboardzistom jeszcze jedną szansę na zimowe szaleństwo.
Specjalna oferta na ostatni weekend sezonu
Zarządcy Bieszczad.ski w Wańkowej nie kryją entuzjazmu i podkreślają, że decyzja o ponownym otwarciu wynika zarówno z bardzo dobrych warunków na stoku, jak i licznych zapytań od fanów sportów zimowych.
Chętni na szusowanko? Bo wiecie, gdy na Podhalu kapele już przestają grać, to nasza kapela: GRA NA BIS. Tak jest! Dobrze widzicie! W związku z tym, że dzwonicie, piszecie i pytacie, a my nigdy nie potrafimy Wam odmówić, to w ten weekend jeszcze raz zapraszamy Was na nasz gruby biały dywan
– czytamy.
Ośrodek będzie czynny w sobotę i niedzielę (22-23 marca) od godziny 08:00 do 17:00. Przygotowano także specjalną ofertę cenową dla odwiedzających. Karnet całodniowy w promocyjnej cenie 50 złotych oraz lekcje w szkółce narciarskiej z 50% rabatem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.