Od 13 do 15 czerwca Lesko, uznawane za Bramę Bieszczad, stało się miejscem intensywnych emocji. Moto-Fest 2025 zgromadził bardzo dużą liczbę uczestników, przede wszystkim miłośników motoryzacji, którzy przyjechali, by zobaczyć z bliska niecodzienne maszyny, poczuć atmosferę rywalizacji i wymienić się pasją. Wśród zebranych nie brakowało rodzin, młodych ludzi zafascynowanych tuningiem, a także profesjonalnych kierowców i kolekcjonerów.
Motoryzacja w centrum wydarzeń
Zdecydowaną dominantą festiwalu były prezentacje samochodowe. Publiczność mogła podziwiać starannie przygotowane pojazdy – od potężnych terenowych maszyn 4x4, przez agresywne drift-cary, aż po efektowne supercary i auta w stylistyce stance. Każdy z segmentów miał swoich wiernych fanów, którzy nie tylko z zainteresowaniem obserwowali „ekspozycje”, ale również chętnie robili sobie zdjęcia z ulubionymi pojazdami.Ogromne zainteresowanie wzbudziły pokazy driftu. Dynamiczne przejazdy, widowiskowe kontrolowane poślizgi i ryk silników przyciągały tłumy i stanowiły jeden z najbardziej obleganych punktów programu. Dodatkową atrakcją były przejazdy Drift Taxi i 4x4 Taxi – dla wielu uczestników była to rzadka okazja, by poczuć adrenalinę z perspektywy pasażera profesjonalnego kierowcy. Nie zabrakło również Heli Taxi – dla tych, którzy chcieli spojrzeć na wydarzenie z zupełnie innej perspektywy. Przeloty helikopterem nad Leskiem i okolicami pozwalały doświadczyć festiwalu z lotu ptaka.
Scena muzyczna i koncerty
Ważnym elementem Moto-Festu była muzyka na żywo. Już w piątkowy wieczór rozpoczęło się Before Party, które wprowadziło uczestników w imprezowy nastrój. DJ Monique i DJ Marius poprowadzili dyskotekę integracyjną. Sobota, 14 czerwca, była kulminacyjnym momentem pod względem muzycznym. Na scenie pojawili się kolejno: Ryzyk Fizyk x Bedi, Donguralesko oraz główna gwiazda wieczoru – Kizo, którego koncert okazał się jednym z najważniejszych momentów całego festiwalu. Publiczność licznie zgromadzona pod sceną żywo reagowała na każdy utwór, a jego największy hit – „Disney” – został przyjęty entuzjastycznie i zaśpiewany wspólnie z artystą.Po koncercie Kizo, wieczór kontynuował DJ Maddson, a noc zamknął after party z DJ Mariusem.
Wydarzenie z misją
Moto-Fest to nie tylko rozrywka, ale także inicjatywa o wymiarze społecznym. W trakcie wydarzenia odbyła się licytacja na rzecz Konrada Zabagło, zakończona zebraniem kwoty 43 tysięcy złotych. Zostanie ona szczegółowo podsumowana w osobnym artykule, jednak warto już teraz podkreślić ogromne zaangażowanie organizatorów i uczestników.Rozmowy z uczestnikami wydarzenia jednoznacznie wskazują na pozytywny odbiór Moto-Festu. Chwalono zarówno miejsce – przestronny teren przy Basenie Aquarius, jak i organizację całego festiwalu.
Komentarze (0)