W środę, 16 kwietnia, tuż po godzinie 15:00, służby ratunkowe zostały wezwane do pożaru w miejscowości Bystre, w gminie Baligród. Alarm podniósł kurier przejeżdżający przez wieś, który zauważył płomienie i natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Jak się okazało, właściciel posesji nie był świadomy, że tuż obok jego domu płonie garaż, zauważył zagrożenie dopiero po interwencji służb.
Do przyjazdu strażaków jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci z Baligrodu. Jak przekazuje Komenda Powiatowej Policji w Lesku, zanim na miejsce dotarły jednostki straży pożarnej, funkcjonariusze próbowali własnoręcznie opanować pożar, wykorzystując samochodowe gaśnice.
Z ogniem walczono w trudnych warunkach
Pożar objął cały drewniany garaż. Pomimo szybkiej reakcji i udziału czterech zastępów straży pożarnej, nie udało się uratować ani budynku, ani znajdującego się w środku samochodu. W ogniu zniszczeniu uległy również elektronarzędzia. Straty zostały wstępnie wycenione przez 79-letniego właściciela posesji na około 40 tysięcy złotych. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, co – jak relacjonują strażacy – było związane z trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Z uwagi na silny i zmienny kierunek wiatru istniało realne zagrożenie, że ogień przeniesie się na inne zabudowania, dlatego zabezpieczenie tego obiektu było absolutnym priorytetem
– poinformowali druhowie z OSP KSRG Baligród.
Dzięki sprawnemu działaniu strażaków udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie budynki, jednak płonęła także trawa na posesji oraz jedno z drzew znajdujących się tuż obok spalonego obiektu.
Przypomnienie o sile żywiołu
Akcja gaśnicza, mimo że zakończona sukcesem w kontekście zabezpieczenia sąsiednich nieruchomości, pozostawiła po sobie widoczne ślady zniszczeń. Dla druhów z Baligrodu to także okazja do przypomnienia o nieprzewidywalnej sile ognia.
Ogień nie wybacza błędów i nie daje czasu na zastanowienie. Wystarczy chwila nieuwagi, by zajął kolejne obiekty i teren wokół. Ta akcja była kolejnym przypomnieniem o sile żywiołu, z którym jako strażacy mierzymy się każdego dnia
– dodają strażacy z Baligrodu.
Niebezpieczne połączenie
Na miejscu pożaru pracowali również funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lesku, którzy przeprowadzili czynności na pogorzelisku. Według ich wstępnych ustaleń, ogień mógł pojawić się na skutek działania promieni słonecznych skupionych przez szkło pozostawione na trawie.
Pożar rozpoczął się w miejscu, gdzie właściciel posesji dzień wcześniej wyniósł puste słoiki. W słoneczny dzień leżące na suchej trawie szkło mogło zadziałać jak soczewka. Apelujemy o rozwagę podczas wiosennych porządków, mając na uwadze bezpieczeństwo własne i bliskich
– przekazuje Komenda Powiatowej Policji w Lesku.
W działaniach udział wzięły trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Leska, jednostka OSP z Baligrodu oraz patrol policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.