W ostatnich miesiącach pracownicy sezonowego sklepu z odzieżą sportową w Wetlinie zaczęli podejrzewać, że dochodzi do regularnych kradzieży. Ich obawy wzrosły, gdy podczas sprzątania znajdowali odcięte klipsy zabezpieczające. Zgłoszenie trafiło do leskich policjantów z wydziału kryminalnego, którzy natychmiast rozpoczęli dochodzenie.
Kradzieży dokonywała 61-latka
W toku czynności operacyjnych funkcjonariusze ustalili, że za kradzieże odpowiada 61-letnia mieszkanka gminy Cisna. Kobieta regularnie odwiedzała sklep, wybierała kilka sztuk odzieży i zabierała je do przymierzalni. Tam, używając stalowych szczypiec, usuwała klipsy zabezpieczające, po czym chowała wybrane ubrania i opuszczała sklep, płacąc jedynie za jedną, tańszą rzecz. W ten sposób udało jej się zgromadzić odzież o łącznej wartości blisko 2 tysięcy złotych.
Fot. KPP Lesko
Kulminacją działań policji było zatrzymanie podejrzanej na gorącym uczynku, gdy wychodziła ze sklepu z kolejną skradzioną odzieżą w torebce. Przeszukanie jej miejsca zamieszkania przyniosło dalsze dowody – funkcjonariusze znaleźli 23 sztuki sportowej odzieży, które pracownicy sklepu rozpoznali jako zaginiony towar.
Jak informuje Komenda Powiatowej Policji w Lesku, aktualnie 61-latka czeka na rozprawę sądową, gdzie odpowie za swoje czyny. Za kradzieże grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.