Oszuści stale udoskonalają swoje metody wyłudzania pieniędzy, wprowadzając coraz bardziej wyrafinowane techniki. Jedną z popularnych praktyk stało się wykorzystywanie kodu BLIK. Bardzo często przestępcy podają się za znajomego w potrzebie i proszą o szybką pożyczkę poprzez wygenerowanie kodu do płatności. W innych przypadkach podszywają się pod pracownika banku i przekonywują swoje ofiary o tym, że środki na ich koncie są zagrożone, a w celu ich ochrony, należy je wypłacić i ulokować na innym, niby bezpiecznym koncie. Sposobów na wyłudzanie pieniędzy jest naprawdę wiele. Niestety mimo wielu apeli policji, cały czas dochodzi do tego typu, nieszczęśliwych zdarzeń.
To cały czas aktualny temat w powiecie leskim
Jak przekazuje aspirant sztabowy Katarzyna Fechner, oficer prasowy Komedy Powiatowej Policji w Lesku, do mundurowych tylko od początku bieżącego roku zgłosiło się kilkanaście osób, które stały się ofiarami oszustów internetowych.
Początkiem stycznia, mieszkanka powiatu leskiego zgłosiła, że wystawiła na portalu ogłoszeniowym, rakiety śnieżne. Następnie skontaktowała się z nią telefonicznie kobieta informując, że jest pracownikiem banku i brakuje danych dotyczących numeru konta bankowego. Zgłaszająca na telefon komórkowy otrzymała link z firmy ogłoszeniowej. Wypełniła formularz zgodnie z podaną instrukcją, generując płatność kodem BLIK. Po wygenerowaniu kodu, z konta zgłaszającej zostały wyprowadzone, bez jej zgody pieniądze w kwocie blisko 10 tysięcy złotych
– informuje rzecznik.
Kilka dni później doszło do kolejnego oszustwa. Mieszkaniec powiatu leskiego zawiadomił policję, że padł ofiarą firmy, na której konto bankowe wpłacił 18 tysięcy złotych w poczet zaliczki na zakup samochodu. Niestety mężczyzna do dzisiaj nie otrzymał pojazdu, jak również zwrotu wpłaconych pieniędzy. Tak jak to bywa w takich sytuacjach, kontakt ze sprzedającym urwał się.
Kolejna osoba zamieszkująca na terenie powiatu leskiego złożyła zawiadomienie, że chcąc sprzedać sukienkę założyła konto na popularnym portalu i na jej pocztę została wysłana informacja z linkiem, na którego zgłaszająca weszła, a następnie zadzwonił do niej nieznany jej mężczyzna, o wschodnim akcencie, instruując ją jak poprawnie odbierać i przesyłać kod Blik.
Kobieta po sprawdzeniu swojego stanu konta stwierdziła wypłacenie środków pieniężnych w kwocie 4 tysięcy złotych i 2 tysięcy złotych
– dodaje aspirant sztabowy Katarzyna Fechner.
Policjanci apelują o ostrożność
W związku z licznymi oszustwami, lescy policjanci apelują o dokonywanie zakupów internetowych z dużą ostrożnością.
Nigdy nie należy podawać danych swojej karty oraz danych dostępowych do kont bankowych. Pamiętajmy, aby każdą nietypową prośbę przesłaną za pośrednictwem komunikatora potwierdzić bezpośrednio wykonując telefon do znajomego. Natomiast w przypadku zakupów w internecie unikać handlarzy „z drugiej ręki”, którzy wystawiają się na portalu społecznościowym lub innych portalach, niegwarantujących bezpieczeństwa transakcji
– podkreśla Komenda Powiatowej Policji w Lesku.
Aby uchronić się przed oszustami, policjanci radzą weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomość, zanim zdecydujemy się na pożyczkę, stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania do serwisów społecznościowych oraz dbać o bezpieczeństwo swoich danych i haseł dostępowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.