Józef Skrzek, jeden z najwybitniejszych polskich muzyków, znany z tworzenia unikalnej fuzji dźwięków łączących muzykę elektroniczną, rock progresywny i sakralną, w ostatni weekend zawitał w Bieszczady. W ramach cyklu „Trzy Cerkwie – Trzy Koncerty” zagrał w cerkwiach w Baligrodzie i Bystrem, tworząc niepowtarzalną atmosferę, która idealnie komponowała się z duchowym charakterem tych miejsc. Dzisiaj zagra ostatni z trzech koncernów, a będzie miał on miejsce o godzinie 15:00 w cerkwi w Łopience.
Józef Skrzek – muzyczna ikona, multiinstrumentalista
Kim jednak jest Józef Skrzek, człowiek, który swoją muzyką wypełnia świątynie, sceny koncertowe i sale teatralne? Urodzony 2 lipca 1948 roku w Siemianowicach Śląskich, od młodości związał się z muzyką. Jego wieloletnia kariera jako multiinstrumentalisty, wokalisty, kompozytora i producenta czyni go jedną z najważniejszych postaci w historii polskiej muzyki. Skrzek rozpoczął swoją muzyczną podróż jako klasycznie wykształcony pianista, jednak szybko odkrył, że jego prawdziwym powołaniem jest eksplorowanie nowych brzmień i form muzycznych. W latach 60. i 70. był członkiem zespołu Breakout, a następnie współzałożycielem legendarnego zespołu SBB (Silesian Blues Band), którego twórczość stała się kamieniem milowym polskiego rocka progresywnego. To właśnie w SBB Skrzek stworzył unikalne połączenie rocka, jazzu, elektroniki i muzyki klasycznej, które w latach 70. stało się symbolem nowoczesnego podejścia do muzyki.
Współpraca z Czesławem Niemenem
Jednym z najbardziej przełomowych momentów w karierze Józefa Skrzeka była jego współpraca z Czesławem Niemenem. W latach 70. Skrzek grał na syntezatorach i instrumentach klawiszowych w zespole Niemena, biorąc udział w tworzeniu takich albumów jak Strange Is This World czy Ode to Venus, które do dziś są uznawane za jedne z najważniejszych w polskiej muzyce progresywnej. Ta współpraca pozwoliła mu jeszcze bardziej rozwinąć swoje muzyczne skrzydła, a jego eksperymentalne podejście do dźwięków stało się inspiracją dla wielu pokoleń muzyków. Jego pasja do syntezatorów i elektroniki, połączona z klasycznym wykształceniem muzycznym, otworzyła nowe możliwości w tworzeniu muzyki, które później wykorzystywał zarówno w swojej solowej karierze, jak i w kolejnych projektach z SBB.
Kariera solowa i duchowe poszukiwania
Józef Skrzek od lat 80. zaczął rozwijać również swoją solową karierę, w której coraz bardziej skłaniał się ku muzyce sakralnej i elektronicznej. Jego solowe albumy, jak Ojciec Chrzestny Dominika czy Pokój Saren (ścieżka dźwiękowa do filmu Lecha Majewskiego), eksplorują motywy duchowe i mistyczne, co odzwierciedla fascynację artysty muzyką, która przekracza zwykłe granice dźwięku i wprowadza odbiorców w stan kontemplacji. Jednym z najważniejszych aspektów twórczości Skrzeka jest jego głęboka więź z duchowością. W swoich kompozycjach wielokrotnie nawiązywał do tematów sakralnych, a jego koncerty w świątyniach – takich jak bazyliki i cerkwie – to niezapomniane przeżycia, w których muzyka staje się niemalże liturgią. Jak czytamy, dla artysty, granie w miejscach o tak głębokiej historii i duchowej aurze to więcej niż tylko koncert – to forma modlitwy, medytacji i dialogu z przeszłością.
Mistrz dźwięków i wizjoner
Dziś Józef Skrzek nadal jest aktywny na scenie muzycznej, nieustannie poszukując nowych form wyrazu. W 2024 roku artysta wydał dwa nowe albumy – Forbidden Archaeology – w których ponownie eksploruje połączenie muzyki elektronicznej z duchowym przesłaniem. Jego koncerty przyciągają zarówno wielbicieli muzyki rockowej, jak i tych, którzy szukają w dźwiękach głębszego, duchowego doświadczenia.Warto również podkreślić, że Józef Skrzek został poproszony o napisanie muzyki do filmu Roberta Żurakowskiego o bieszczadzkim rzeźbiarzu Zdzisławie Pękalskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.