Starosta Powiatu Bieszczadzkiego 27 czerwca 2023 roku, zwrócił się do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o wydanie zezwolenia na odstępstwo od zakazu umyślnego zabicia do pięciu dziko występujących osobników wilka w celu ograniczenia szkód gospodarczych oraz poprawy bezpieczeństwa. Jak twierdzili mieszkańcy gmin i hodowcy zwierząt, drapieżniki coraz częściej atakują stada krów czy owiec. Samorządowcy z terenu Bieszczadów, gdzie populacja wilków jest największa w Polsce, zwracali uwagę na potrzebę odpowiednich rozwiązań systemowych, gdyż problem przybiera na sile.
Temat wilków tworzy zawsze podziały wśród społeczności, jednak w ostatnim czasie, mieszkańcy oczekiwali od lokalnych władz zdecydowanych działań.
Mimo że odstrzał nie jest powszechnie tolerowany, to można go uznać za jeden z najskuteczniejszych sposobów zapewnienie bezpieczeństwa
– podkreślają.
Jest zgoda na odstrzał wilków
Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał decyzję, na mocy której zezwala Powiatowi Bieszczadzkiemu na umyślne zabicie poprzez odstrzał do trzech dziko występujących osobników wilka, bytujących łącznie na terenie czternastu miejscowości z gminy Ustrzyki Dolne, Czarna i Lutowiska. Pozwolenie dotyczy takich wiosek jak: Bandrów Narodowy, Zadwórze, Moczary, Ustjanowa Górna, Łobozew Górny, Teleśnica Oszwarowa, Daszówka, Rabe, Czarna Górna, Czarna Dolna, Michniowiec, Bystre, Lipie oraz Lutowiska. Działania te mają na celu wyeliminowanie uzasadnionego zagrożenia dla bezpieczeństwa osób mieszkających lub przebywających tam oraz ograniczenie poważnych szkód w mieniu.Zezwolenie jest ważne do 31 grudnia 2023 roku.
Warunki pod jakimi można dokonać odstrzału
W decyzji wydanej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zostały określone warunki pod jakimi można dokonać odstrzału. Jak czytamy, zabity może być wyłącznie osobnik stwarzający realne i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi lub wyrządzający na terenie powiatu bieszczadzkiego poważne szkody.
Zabicie może nastąpić dopiero, gdy inne metody wyeliminowania zagrożenia (np. próby odstraszenia zwierzęcia) nie przyniosą skutku, chyba że zagrożenie powstanie na tyle szybko, że zastosowanie rozwiązań alternatywnych nie będzie możliwe
– informuje starostwo powiatowe.
Zgodnie z zezwoleniem, odstrzał wilka ma być wykonany przez – wyznaczonych – miejscowych leśników.
Zabicie może odbyć się w miarę możliwości w jak najbliższej odległości od miejsca wystąpienia zagrożenia lub powstania szkód, przy zachowaniu warunków bezpieczeństwa podczas wykonywania strzału, w szczególności na obszarach przy zabudowaniach, a w przypadku braku możliwości spełnienia tego warunki, wilk może być tropiony najdalej do granicy lasu
– czytamy.
Liczebność gatunku wilka wzrasta
Od 1998 roku, wilk objęty jest w Polsce ochroną. Liczebność tego gatunku na przestrzeni ostatnich dekad znacznie wzrosła, a aktualnie szacuje się, że w podkarpackich lasach żyje ich ponad tysiąc – głównie w rejonie Bieszczadów, gdzie do incydentów z udziałem tych drapieżników dochodzi coraz częściej. Jak poinformował portal wBieszczady.pl, Łukasz Lis, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie, w tym roku RDOŚ odnotował 120 szkód spowodowanych przez wilki. Doprecyzowując, to głównie ataki na zwierzęta gospodarskie. Szkody spowodowane przez wilki oszacowane zostały przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Rzeszowie na kwotę ponad 300 tysięcy złotych.
Nie mamy informacji o przypadkach realnych zagrożeń dla zdrowia lub życia ludzkiego, jednak sytuacje, w których wilki są widywane w okolicach zabudowy, a czasami w jej obrębie nie są rzadkie
– dodaje Łukasz Lis.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.