Złota jesień w Bieszczadach jest niezwykle piękna. Różnobarwne liście rozświetlane promykami słońca sprawiają, że jest to jedna z najurokliwszych pór roku, przyciągających rzerze turystów, którzy na własne oczy chcą zobaczyć tą paletę naturalnych barw.
Temperatura i wilgotność, czyli kluczowe elementy jesiennej przemiany
W Bieszczadach, podobnie jak w innych regionach, temperatury i ilość opadów deszczu odgrywają kluczową rolę w procesie zmiany kolorów liści. Wysokie temperatury i opady deszczu w lecie, które utrzymywały się w poprzednich latach, stymulowały drzewa do wcześniejszej produkcji barwników, które odpowiadają za czerwone i pomarańczowe barwy liści.Jednak w tym roku, zmienność pogody sprawia, że drzewa potrzebują więcej czasu na przygotowanie się do jesiennej metamorfozy. Dlaczego liście zmieniają kolor o tej porze roku? Ze względu na dużą ilość wytwarzanego chlorofilu, czyli zielonego barwnika, który w procesie fotosyntezy tworzy pożywienie dla roślin, liście w okresie wiosennym i letnim są zielone. Gdy nadchodzi jesień, temperatura spada, długość dnia skraca się, co oznacza mniej słońca. Wówczas jest to wiadomość dla liści, żeby przygotować się do nadchodzącej chłodniejszej pory roku. Wtedy produkcja chlorofilu zmniejsza się, a inne barwniki wychodzą na pierwszy plan, nadając liściom jesienne barwy.
Kiedy w Bieszczadach pojawi się kolorowa jesień?
Mimo że jesienne liście w Bieszczadach kolorują się później niż w poprzednich latach, oczekiwanie na to spektakularne zjawisko jest warte cierpliwości. W miarę jak temperatura spada i wilgotność gleby wzrasta, drzewa w końcu zareagują na zmieniające się warunki, oferując nam pełną paletę barw. Opóźnienie w zmianie kolorów liści może być również okazją do refleksji nad wpływem zmian klimatycznych na naturę. To ostrzeżenie, że nawet drobne zmiany w warunkach atmosferycznych mogą mieć znaczący wpływ na procesy zachodzące w przyrodzie.Jesień w Bieszczadach, choć w tym roku jest trochę opóźniona, z pewnością będzie równie urocza i fascynująca jak zawsze. Kiedy w Bieszczadach będzie kolorowa jesień? Jak zauważa Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród, ten moment na który wszyscy czekają nastąpi za niecały tydzień.
Może będzie jeszcze słonecznie, może ciepło, więc warto przyjechać w Bieszczady i zobaczyć te kolory
- dodaje jeden z najsłynniejszych polskich leśników.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.