Zespół KSU – od młodzieńczej pasji do muzycznej legendy
Mimo nacisków władz i licznych trudności, Siczkę i jego kolegów napędza chęć tworzenia. Ich utwory, z początku grane w niewielkich kręgach, zaczynają rezonować w szerszym środowisku. Jednak nadejście stanu wojennego w 1981 roku stawia przyszłość zespołu pod znakiem zapytania. KSU stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych zespołów tak zwanego muzycznego drugiego obiegu. Film ukazuje zarówno pasję i determinację muzyków, jak i realia, w których przyszło im działać.
Młode talenty i znane twarze
Ignacy Liss, który wciela się w Siczkę, staje się twarzą młodego pokolenia aktorów w Polsce. Jego kreacja, jak i występy takich artystów jak Piotr Głowacki (w roli oficera SB Jerzego Majaka), przyciągnęły uwagę widzów i krytyków. Film może pochwalić się także interesującą obsadą młodych aktorów: Macieja Piotrowskiego, Igora Paszczyka czy Zuzanny Galewicz. Twórcy zadbali, by postaci oddały ducha epoki i jej wyzwań.Reżyser Wiesław Paluch, znany z debiutanckiego „Motóra”, wraca po latach z obrazem pełnym pasji i historii. Wspólnie z Domanem Nowakowskim stworzył scenariusz oparty na faktach, ale wzbogacony o dynamiczne kreacje bohaterów. Ścieżka dźwiękowa, oparta na utworach KSU, jest hołdem dla ich dorobku, a zdjęcia autorstwa Artura Żurawskiego znakomicie oddają klimat tamtych lat. O charakteryzację i scenografię zadbali najlepsi specjaliści, między innymi Cezary Kostrzewski i Dorota Sławecka.
Komentarze (0)