Do zdarzenia doszło wczoraj. Przypadkowa osoba, która przechodziła nieopodal tarasu widokowego w miejscowości Czarnorzeki, zauważyła w krzakach świnki morskie w klatce, ale również znajdujące się na wolności. Wstępnie przeliczono, że jest ich 15. Po przyjeździe na miejsce pracowników schroniska okazało się, że porzucono aż 30 małych zwierzątek.
Otrzymaliśmy dzisiaj telefon z prośbą o pomoc. Telefon po którym opadły nam szczęki do ziemi. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co usłyszeliśmy
- komentują pracownicy „Wesołego Kundelka” z Leska.
Prawdopodobnie świnki morskie pochodziły z pseudohodowli. Są one w różnym wieku. Młode i starsze.
Komuś zapewne odechciało się już zarabiać na nich i pozbył się ich jak zwykłe śmieci. Brakuje nam słów, by opisać tego „człowieka”
- dodają.
Aktualnie zwierzątka są bezpieczne i diagnozowane pod kątem zdrowotnym. Jak informują pracownicy „Kundelka”, przygotowywane jest dla nich odpowiednie miejsce. Cała historia nie zakończy się jednak w ten sposób. Trwają poszukiwania osób, bądź osób, które mogły się dopuścić się tego czynu.
Będziemy wdzięczni za każdą informację. Może ktoś ma w domu świnkę, którą kupił gdzieś na terenie powiatu krośnieńskiego. Może znacie kogoś, kto posiadał hodowlę. Wszelkie nawet najdrobniejsze informacje będą na wagę złota. Zapewniamy pełną anonimowość. Kontaktujcie się pod numerem: 575 400 574
- apeluje schronisko z Leska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.