Nowy gospodarz Chaty Socjologa
Jan Minosora to wieloletni przyjaciel Chaty Socjologa oraz ludzi związanych z tym miejscem, a także członek Stowarzyszenia Klub Otrycki.
Kto zna Janka ten wie, że jest człowiekiem na którego zawsze można liczyć. Dobrze zorganizowany, pomocny i pracowity, a o jego sile fizycznej krążą legendy. Janek lubi ludzi i kocha przyrodę. Od zawsze otoczony zwierzętami i żyjący w zgodzie z naturą. Człowiek wielu pasji, zwłaszcza tych, które można rozwijać poza nizinami. Podróżnik, wędrowiec, zdobywca szczytów górskich i dróg wspinaczkowych w wielu zakątkach świata. Od lat rozmiłowanym w Bieszczadach i Chacie Socjologa
- czytamy w mediach społecznościowych Otryt – Chata Socjologa.
Chata Socjologa, czyli kultowe miejsce na mapie Bieszczadów
Chata Socjologa to drewniana chata studencka mieszcząca 30 osób, wzniesiona na szczycie pasma Otryt, w miejscu przedwojennego przysiółka wsi Chmiel o nazwie Otryt Górny. Powstała w 1973 roku z inicjatywy Henryka Kliszko z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Norberta S. Wasilewskiego z Sekcji Turystyki Pieszej „Nogi” warszawskiego TKKF. Zbudowało ją środowisko studenckie skupione głównie wokół Instytutu Socjologii UW – stąd pochodzi nazwa chaty.Początkowo przy budowie pracowało siedem osób, potem ich liczba rozrosła się do około stu. Wszystkie etapy budowy oraz późniejsze remonty i odbudowa prowadzone były w formie obozów budowlanych i studenckich. Młodzi ludzie wydobywali żwir z rzeki, cięli drewno na belki w tartaku, kopali doły pod fundamenty, pogłębiali ujęcie wody. Przy budowie pierwszej chaty do postawienia zrębu chaty zatrudniono cieśli podhalańskich. Budowa drugiej chaty przeprowadzona została przez członków i sympatyków Stowarzyszenia Klub Otrycki.
13 stycznia 2003 roku Chata Socjologa spłonęła, pozostał tylko kominek. W ciągu jednego roku ludzie z nią związani odbudowali ją własnymi środkami i z darowizn. Odbudowę rozpoczęto w sierpniu 2003 roku, a w 2004 roku została oddana do użytku w stanie surowym. Jest nieco większa niż jej pierwsza wersja. W 2015 roku przy chacie powstało niewielkie obserwatorium astronomiczne.
Z przyczyn ideowych w chacie nie ma prądu, bieżącej wody i gazu.
Woda jest z ujęcia, mycie w misce, gotowanie na kuchni opalanej drewnem. Na miejscu nie kupisz nic do jedzenia ani do picia. Musisz mieć ze sobą latarkę, śpiwór, buty na zmianę i dobry humor. Ponadto każdy gość jest także współgospodarzem. Trzeba przynieść wodę z ujęcia, drewno na opał i zakupy. Obecny na miejscu gospodarz, zawsze pokaże co, jak i skąd
- czytamy na oficjalnej stronie Chaty Socjologa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.