Zajadającą się słodkimi owocami niedźwiedzicę, która wybrała się na spacer z dwójką młodych zarejestrowała fotopułapka zastawiona przez leśników z Nadleśnictwa Baligród w Bieszczadach.
Nadleśnictwo Baligród regularnie dostarcza wszystkim miłośnikom natury ciekawostek na temat prawdziwego życia w bieszczadzkich lasach. Wyjątkowe zdjęcia czy nagrania z ukrytych kamer pokazują dziką codzienność północno-zachodniej części Bieszczadów.
Fotopułapki to świetne narzędzie do podglądania obyczajów zwierząt. Bardzo rzadko możemy z bliska zobaczyć życie drapieżników, a dzięki nagraniom z ukrytych kamer – wyposażonych w czujnik ruchu, który w momencie wykrycia poruszającego się obiektu aktywuje wykonywanie zdjęć lub rejestrowanie filmu - jest to możliwe. Na facebookowej stronie Nadleśnictwa Baligród z każdym dniem przybywa relacji z codzienności dzikich mieszkańców lasów.
Tym razem fotopułapka ustawiona przez Romana Pasionka nagrała niedźwiedzie, które zajadają się słodkimi owocami. „Tam, gdzie spadają dojrzałe czereśnie” – komentuje leśnik pod opublikowanym nagraniem.
Jest to okres kiedy, niedźwiedzie intensywnie żerują, zwłaszcza niedźwiedzice, które wychowują młode. Nie od dziś wiadomo, że zwierzęta te są bardziej roślinożerne niż mięsożerne, a co ważne teraz mają obfitość tego pokarmu – wszelakie zioła, maliny czy czereśnie.
Zdjęcie główne: Nadleśnictwo Baligród