Od kilku lat bieszczadzkie gminy borykały się z problemem zmniejszającej się ilości przejazdów autobusowych. Wielu, niezmotoryzowanych mieszkańców zostało odciętych od miast powiatowych, dostępu do szkół lekarzy czy sklepów. Problem nasilił się wraz z pojawieniem się koronawirusa i kolejnych obostrzeń. Zaistniałą sytuacją zajął się Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, który wraz z innymi bieszczadzkimi gminami zapoczątkował inicjatywę utworzenia Bieszczadzkiego Związku Komunikacyjnego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Państwowy koncern przejmuje znany hotel w Myczkowcach
Pracę nad usprawnieniem komunikacji publicznej trwały od ponad roku. W tym czasie przeprowadzano rozmowy, ustalano statut oraz nową siatkę połączeń. Działania te doprowadziły do podjęcia decyzji, na mocy której 10 gmin i 2 powiaty utworzyło Bieszczadzki Związek Komunikacyjny. Wchodzą w niego gminy: Baligród, Cisna, Czarna, Komańcza, Lesko, Lutowiska, Olszanica, Solina Ustrzyki Dolne i Zagórz. Ponadto powiaty: bieszczadzki i leski.
Wybrano zarząd Związku
W ostatnich dniach złożono wniosek Bieszczadzkiego Związku Komunikacyjnego o dopłatę z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Wnioskowana kwota to ponad 6,5 miliona złotych, a deklarowany wkład własny samorządów to kwota oscylująca 1 miliona złotych. Łączna ilość wozokilometrów dla całego obszaru Związku to prawie 2,2 miliona złotych.
Autor: Kamil Mielnikiewicz / UM Ustrzyki Dolne
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.