Opady śniegu, które występują w Bieszczadach, zmieniły krajobraz regionu w zimową scenerię. Temperatury spadły poniżej zera, a regularne opady – raz mniej intensywne, raz bardziej obfite – przyciągają uwagę wielu. Zimowa aura sprzyja nie tylko podziwianiu malowniczych widoków, ale przede wszystkim umożliwia intensywne przygotowania do otwarcia sezonu narciarskiego.
Właściciele bieszczadzkich ośrodków narciarskich nie tracą czasu i prowadzą działania wspomagające naturalne opady śniegu. Dzisiejszego wieczoru na stokach pracują armatki śnieżne, które przygotowują trasy dla miłośników zimowych sportów. Prace prowadzone są między innymi na Bieszczad.ski w Wańkowej, Gromadzyniu w Ustrzykach Dolnych, Laworcie w Brzegach Dolnych oraz na wyciągu narciarskim zlokalizowanym tuż obok Hotelu Arłamów.
Warunki atmosferyczne kluczowe dla otwarcia sezonu
Chociaż na stokach trwają intensywne przygotowania, data otwarcia tras narciarskich pozostaje uzależniona od utrzymania się sprzyjających warunków pogodowych. Aby sezon mógł rozpocząć się w najbliższych dniach, potrzebne są regularne opady śniegu i stabilne, niskie temperatury.Mimo że nie podano jeszcze konkretnych terminów otwarcia poszczególnych wyciągów, właściciele ośrodków są optymistycznie nastawieni. Prognozy wskazują na utrzymanie się zimowej aury, co pozwala liczyć na rychłe rozpoczęcie zimowych atrakcji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.