Antoni Derwich, leśnik i goprowiec z ponad 50-letnim stażem odebrał atrybuty Honorowego Członka GOPR podczas Dnia Ratownika, który bieszczadzcy goprowcy obchodzili w sobotę 27 sierpnia pod szczytem Holicy na terenie Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne. To drugi w historii taki honor dla bieszczadzkiego leśnika, wcześniej był on udziałem leśniczego Kazimierza Osieckiego z Nadleśnictwa Lutowiska.
Antoni Derwich ratownicze przyrzeczenie składał w 1971 roku. W latach 1972-1977 pełnił funkcję kierownika podgrupy GOPR Dukla. Był wówczas leśniczym w Nadleśnictwie Dukla. Później przeniósł się do pracy w Bieszczadach, między innymi w Nadleśnictwie Stuposiany i w Bieszczadzkim Parku Narodowym. W latach 1978-1990 przez trzy kadencje był członkiem Rady Grupy. Przez prawie trzy dekady w swej leśniczówce w Mucznem prowadził punkt ratunkowy GOPR, spełniający funkcję swego rodzaju ośrodka zdrowia w tej leśnej osadzie. Derwich wziął udział w 126 wyprawach ratunkowych w górach. Przepracował społecznie prawie 9000 godzin na rzecz GOPR.
Odznakę, legitymację i czekan honorowego członka organizacji wręczyli Antoniemu Derwichowi; prezes zarządu głównego GOPR, Paweł Konieczny.
W uroczystości pod szczytem Holicy wzięli też udział leśnicy: Ewa Tkacz, nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany i Maciej Szpiech, nadleśniczy Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, zaś dyrektora RDLP w Krośnie reprezentował Edward Marszałek, naczelnik Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej.
Zdjęcie główne: Edward Marszałek/RDLP Krosno