Jak na razie prokuratura posiada niewiele informacji na temat tożsamości zmarłej lub zmarłego. Istnieją jedynie podejrzenia. Ciało zostało najprawdopodobniej rozszarpane przez dzikie zwierzęta.
Czytaj także: Znaleziono zwłoki na terenie BPN
W ustaleniu obrażeń i ewentualnej przyczyny śmierci mają pomóc badania w zakładzie medycyny sądowej w Krakowie.
- Pracownicy znaleźli jedynie fragmenty szkieletu. To były szczątki zwłok, które mogły tam leżeć od jesieni ubiegłego roku.
- wyjaśnia prokurator Justyna Radzik-Czuba, prowadząca śledztwo.