Bieszczady w tym roku cieszyły się dużą popularnością wśród turystów, którzy liczniej niż w latach ubiegłych odwiedzili nasz region. Dużym zainteresowaniem cieszyły się miejscowości położone nad wodami bieszczadzkich jezior - Polańczyk i Solina. Sześciu policjantów pełniących na stałe służbę w Polańczyku, wsparło ośmiu funkcjonariuszy z Rzeszowa. Dodatkowo dwóch policyjnych stermotorzystów zasiliło załogi policyjnych łodzi patrolujących teren Jeziora Solińskiego.
Podczas tych dwóch wakacyjnych miesięcy, policjanci kontrolowali wyposażenie jednostek pływających po jeziorze, sprawdzali również stan trzeźwości osób nimi sterujących. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi w postaci quadów i łodzi możliwym było monitorowanie trudno dostępnych miejsc nad wodą, dzikich obozowisk, plaż i terenów przywodnych. Zadaniem policjantów było nie tylko patrolowanie terenów jeziora solińskiego, ale przede wszystkim reagowanie na wszelkie przejawy łamania prawa.
Zmienna pogoda spowodowała, że nad Zalewem Solińskim policyjni stermotorzści wielokrotnie interweniowali i ratowali wypoczywających i pływających na równego rodzaju sprzęcie i brali udział w akcjach ratunkowych.
Funkcjonariusze doskonalili również swoje umiejętności i wspólnie z bieszczadzkimi ratownikami brali udział w szkoleniach i ćwiczeniach na wodzie.
W czasie wakacji, policjanci z Polańczyka spotykali się uczestnikami letniego wypoczynku. Spotkania odbywały się w ramach akcji "Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą". Przeprowadzili także różnego rodzaju akcje profilaktyczne promujące bezpieczny wypoczynek nad wodą.
źródło: KPP Lesko