Przebywał w pobliżu Chatki Puchatka II, kiedy zaczął odczuwać duszności. Na miejsce wezwano LPR Pomimo względnie spokojnego tygodnia przed rozpoczęciem wakacji, ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR mieli pełne ręce roboty, ratując życie i zdrowie turystów w trudnych sytuacjach. Ich codzienna praca, choć często niezauważana, jest nieoceniona i pełna poświęcenia. (...)