reklama

Przetestowaliśmy nową ścieżkę pieszo-rowerową

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Szlaki ścieżki bezdroża O tym, że w Bieszczadach w temacie ścieżek rowerowych jeszcze wiele do zrobienia, wiedzą wszyscy miłośnicy dwóch kółek. Choć w tym zakresie potrzebna jest zmiana systemowa, stawiane są drobne kroki. Też ważne. Sprawdziliśmy nową ścieżkę.
reklama

Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Turystyki w gm. Solina oddał do użytku nową ścieżkę pieszo-rowerową, łączącą wieś Berezka z Myczkowem (tzw. Spęd). 

 

Ścieżka to krótki, kilkuset metrowy odcinek wysypany kamieniami, biegnący równolegle do ruchliwej drogi 894 Hoczew-Polańczyk.

 

Jest to świetne rozwiązanie pozwalające pieszym i rowerzystom bezpiecznie wędrować w stronę Polańczyka. 

 

GOKSiT poinformował dziś o wyznakowaniu nowej trasy. My sprawdziliśmy ją wcześniej. 

 

W przypadku pieszej wędrówki - bez zarzutu. Ścieżką idzie się bezpiecznie, wśród drzew, od strony Berezki w kierunku Myczkowa jest niewielkie podejście. Dalej można spokojnie krótkim odcinkiem polnym, a potem chodnikiem iść w stronę Muzeum Kultury Duchowej i Materialnej Bojków.

 

Niestety wśród rowerzystów zdania mogą być podzielone. 

 

Ścieżka wysypana jest słabo ubitymi kamieniami, po których dość trudno się jedzie. Pod górkę zwłaszcza. Z górki może być niebezpiecznie, choć wprawni rowerzyści na pewno sobie poradzą. 

 

W sobotę poleciliśmy ścieżkę rowerzystom, przebywającym w jednym z pensjonatów w Berezce, którzy chcieli dotrzeć do Polańczyka alternatywną trasą. 

 

"Fajnie, że nie jedzie się po szosie, ale po tych kamieniach to ciężko. Daliśmy radę, ale koła  się w nich zakopują."

 

Nasza ogólna ocena: 4 ;) 

 

Czytaj także: 

 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama