Mimo niesprzyjających warunków, spotkanie rozpoczęło się punktualnie. Od początku inicjatywę gry przejęli gospodarze. Dobra dyspozycja przełożyła się na pierwszą, która padła po dograniu Filipa Fundanicza w pole karne. Tam o piłkę powalczył Marcel Dybała, a następnie Paweł Ziemba z bliskiej odległości oddał strzał, po którym futbolówka trafiła za linię bramkową.
Drugi gol to bardzo dobre prostopadle podanie od Harrisona Espana do Pawła Ziemby, który precyzyjnym strzałem przy słupku ponownie pokonał bramkarza gości. „Na trzy” jak w siatkówce padła trzecia bramka dla MKS-u Arłamów Ustrzyki Dolne. Grę dalekim wyrzutem do Filipa Fundanicza wznowił Dariusz Półkoszek, ten posłał precyzyjną piłkę za linię obrony do Harrisona Espana, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą z Górek i wpakował futbolówkę do siatki obok wybiegającego do interwencji bramkarza. Ostatnia bramka dla gospodarzy padła po bardzo ładnej kombinacyjnej akcji. Paweł Ziemba zagrał do Duvana Martineza, a ten z pierwszej piłki odegrał do znajdującego się na skrzydle Filipa Fundanicza. Ten dograł w pole karne, gdzie doskonale odnalazł się Marcel Dybała.
W drugiej połowie mimo kilku dogodnych sytuacji, podopieczni Piotra Kowalskiego nie znaleźli już drogi do bramki rywali, a Ci po stałym fragmencie raz pokonali Dariusza Półkoszka.
MKS Arłamów Ustrzyki Dolne – LKS Górki 4:1 (4:0)
Paweł Ziemba 2x, Harrison Espana, Marcel Dybałaźródło: mksarlamow.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.