Wystawa zabierze Was w świat zimowych pejzaży – surowych, pięknych, często niedostępnych. To kadry, które powstają w ciszy, mrozie i świetle, jakie potrafi dać tylko prawdziwa górska zima.
Grzegorz Lizakowski – człowiek, który naprawdę kocha zimę w Bieszczadach
Choć fotografie prezentowane na wystawie zachwycają dopracowanym kadrem, ich fundamentem jest ogromna pasja. Grzegorz Lizakowski od lat najchętniej przemierza Bieszczady zimą.To właśnie wtedy — jak sam wielokrotnie podkreśla — góry pokazują swoje najbardziej naturalne, nieprzerysowane oblicze. Puste szlaki, mroźne poranki, szorstkie światło i śnieg, który zmienia linie krajobrazu — to środowisko, w którym czuje się najlepiej.
Grzegorz Lizakowski na szlaku
„Nareszcie w domu” – fragment z archiwalnego wywiadu
W wywiadzie "Serce z Bieszczadu", opublikowanym kilka lat temu na portalu wBieszczady.pl, Grzegorz mówił o swojej relacji z regionem:
Poznając tylu ciekawych i fantastycznych ludzi, zacząłem inaczej postrzegać Bieszczady.
Urbanizacja mnie martwi, ale gdy dojeżdżam do Lutowisk… zawsze mówię sobie: Nareszcie w domu.
Miejsce, w którym czujemy radość i bezpieczeństwo, to po prostu dom.
Wystawa „W Głębokim Śniegu…” jest w pewnym sensie kontynuacją tej myśli — zapisem emocji, które rodzą się podczas zimowych wędrówek po bieszczadzkich szlakach.
Ta jego osobista więź z górami sprawia, że zimowe fotografie nabierają jeszcze większej mocy.
Nie są efektem przypadkowego spaceru — to wynik setek kilometrów przechodzonych w śniegu, mrozie i ciszy, którą potrafi usłyszeć tylko ktoś naprawdę zakochany w tym regionie.
Partonat honorowy wystawy
- Wernisaż: 11 stycznia 2026, godz. 17:00
- Galeria MBP przy SCK, ul. Kusocińskiego 2, Mielec
- Wystawa czynna do 15 lutego 2026
Komentarze (0)