reklama
reklama

Noc świętojańska w sercu Bieszczadów. Przed nami Sobótki

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Mielnikiewicz

Noc świętojańska w sercu Bieszczadów. Przed nami Sobótki - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
60
zdjęć

Noc świętojańska w sercu Bieszczadów. Przed nami Sobótki | foto Kamil Mielnikiewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ImprezyKiedy najkrótsza noc roku spotyka się z bieszczadzką gościnnością, powstaje święto, które łączy muzykę, rzemiosło i pradawne obrzędy. Już w czerwcu Cisna ożyje blaskiem pochodni, zapachem ziół i dźwiękiem tradycyjnych pieśni, a wszystko za sprawą II Sobótek, wspólnego świętowania Nocy Kupały.
reklama

Noc Świętojańska, zwana także Nocą Kupały, od wieków celebruje letnie przesilenie Słońca. Obrzędy związane z ogniem, wodą i roślinami wywodzą się jeszcze z przedchrześcijańskich wierzeń słowiańskich, a motywem przewodnim jest symboliczne zwycięstwo światła nad ciemnością. Cisna staje się naturalną sceną dla tego święta, ponieważ łączy kulturową spuściznę z bliskością dzikiej przyrody.

Muzyka, która ożywia legendy

Centralnym punktem tegorocznych Sobótek będą koncerty czterech zespołów zakorzenionych w muzyce pogranicza, a w tym zespół Łopienka, Łem My, Spiwograj oraz Daj Ognia. Dźwięki trembity, skrzypiec i bębnów przeplatają się tu z nowoczesnymi aranżacjami, tworząc przestrzeń, w której widz może zarówno zatańczyć, jak i wsłuchać się w historię zaklętą w dawnych melodiach.

reklama

Warsztaty: rzemiosło, smak i zapach ziół

Sobótki w Cisnej proponują coś więcej niż muzykę. Podczas tegorocznej edycji powstanie sześć tematycznych stref warsztatowych, które wciągną uczestników w praktyczne poznawanie bieszczadzkiego rzemiosła i tradycji. Dorota Zielińska poprowadzi zajęcia z malowania aniołów na drewnie. Ewelina „Calineczka” Matusiak-Wyderka, bazując na okolicznych ziołach, nauczy przygotowywać aromatyczne sole spożywcze do domowej spiżarni, natomiast przy kole garncarskim Zbyszek Przytulski pomoże uformować czarki i misy wykonywane w tradycyjnej technice. Kulinarną wizytówką regionu będzie warsztat Kariny Nadolnej z bistro Łemko-Bojko, podczas którego uczestnicy poznają sekrety wypieku proziaków. Osobną przestrzeń zajmie plecenie wianków: instruktorzy Gminnego Centrum Kultury i Ekologii wprowadzą chętnych w tajniki wyboru kwiatów i ziół oraz technik splatania. Całości dopełni pokaz kowalstwa, w trakcie którego Piotr Paweł „Kowalito” zaprezentuje kunszt formowania rozgrzanego żelaza, udowadniając, że dawne rzemiosło wciąż potrafi fascynować.

Na terenie imprezy stanie również stoisko Koła Gospodyń z daniami regionalnymi – od pierogów po sery z bacówki.

Obrzędowy finał: ogień, woda i poszukiwanie kwiatu paproci

Po zmroku uczestnicy uformują korowód z pochodniami i przejdą nad rzekę. Tam odbędzie się rytuał puszczania wianków – tradycyjny symbol wróżby i oczyszczenia. Wieczór domknie wspólne śpiewanie przy ognisku, podczas którego rozbrzmią zarówno ludowe przyśpiewki, jak i autorskie utwory bieszczadzkich artystów. Dla najmłodszych (i nie tylko) zaplanowano symboliczne poszukiwanie kwiatu paproci – legendarny znak szczęścia i pomyślności.

reklama

Organizatorzy zachęcają do założenia białych strojów, nawiązujących do dawnych obrzędów czystości i odnowy.

W galerii zamieszczamy zdjęcia z Sobótek w Cisnej odbywających się w 2024 roku.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo