reklama

Najstarszy nagrobek przypomina o protektorce prawosławia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bieszczadzki Park Narodowy (bdpn.gov.pl)

Najstarszy nagrobek przypomina o protektorce prawosławia - Zdjęcie główne

Najstarszy nagrobek przypomina o protektorce prawosławia | foto Bieszczadzki Park Narodowy (bdpn.gov.pl)

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Bieszczadzkie dziejeW bieszczadzkiej miejscowości Chmiel spoczywa postać, której życie i dziedzictwo wciąż intryguje historyków i pasjonatów regionu. To Feronia z Dubrawskich Orlicka.
reklama

Na cmentarzu w Chmielu znajduje się najstarsza płyta nagrobna w Bieszczadach Zachodnich, datowana na 1644 rok. Napis na niej głosi: "Roku Bożego 1644 miesiąca lipca dnia 17 Feronia Orlicka z Dubrawskich tu leży...". To skromne, ale pełne znaczenia epitafium skrywa w sobie historię niezwykłej kobiety, której życie odzwierciedla zawirowania i różnorodność kulturową tamtej epoki.

Feronia z Dubrawskich Orlicka, córka Eustachego Dubrawskiego, przyszła na świat około 1560 roku w rodzinie, która miała swoje korzenie w ziemi żydaczowskiej. Jej rodzina, szlachecka i prawosławna, miała związek z magnackim rodem Daniłłowiczów, a Stanisław Dubrawski, brat ojca Fieronii, był administratorem ich dóbr. W 1623 roku nabył wieś Chmiel, co mogło być istotnym krokiem w kierunku ugruntowania rodziny w tej okolicy.

reklama

Feronii, związanej z Janem Orlickim, trudno jednoznacznie przypisać konkretnego przodka, ponieważ imię Jan powtarzało się w jej rodzie przez pokolenia. Ród Orlickich z kolei "balansował" między różnymi regionami Polski, a jego przedstawiciele brali aktywny udział w historii Europy, walcząc pod różnymi sztandarami.

Fot. Bieszczadzki Park Narodowy (bdpn.gov.pl)

Kiedy Feronia osiedliła się w katolickim Chmielu, stała się ważną postacią dla lokalnej społeczności, w tym dla prawosławnych mieszkańców, którzy zyskali w niej życzliwą protektorkę. W okresie, gdy przypuszczalnie wznoszono nową cerkiew, jej status jako osoby zasłużonej mógł przyczynić się do jej pochówku w obrębie świątyni, a być może nawet pod mensą ołtarzową. W wieku 84 lat odeszła z tego świata, pozostawiając po sobie nie tylko materialne ślady w postaci płyty nagrobnej, ale również pytania o jej życie, losy rodziny Orlickich oraz okoliczności, które doprowadziły ją do Chmielu.

reklama

Historia Feronii Orlickiej jest przykładem na to, jak życie jednostki może być nierozerwalnie związane z szerszym kontekstem historycznym i kulturowym. Jej losy czekają wciąż na odkrycie, a odpowiedzi na te pytania wymagają dogłębnej kwerendy w archiwach, które sięgają niemal całej Europy. Współczesne badania mogą rzucić nowe światło na to, jak różne wpływy i tradycje splatały się w tej części Polski, tworząc bogaty, ale często niedoceniany kawałek historii. Płyta nagrobna Feronii Orlickiej nie tylko przypomina o jej życiu, ale także staje się symbolem złożoności i wielowarstwowości dziejów Bieszczadów, które wciąż fascynują i inspirują do odkrywania ich tajemnic.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Portal wBieszczady.pl to źródło informacji o Bieszczadach – odkryj szlaki turystyczne, noclegi, atrakcje, kulturę i historię. Zaplanuj z nami swoją podróż. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama