reklama
reklama

To on dał nam legendę o Biesach i Czadach

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Marian Hess

To on dał nam legendę o Biesach i Czadach - Zdjęcie główne

Autorstwa Anna Hess - Prywatna galeria, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons | foto Marian Hess

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Bieszczadzkie ciekawostkiMarian Ryszard Hess to postać niezwykle barwna i inspirująca, której działalność na pograniczu sztuki i etnografii pozostawiła trwały ślad w regionie Bieszczadów. Jego życie i twórczość związane głównie z malowniczą miejscowością Dwernik, położoną w gminie Lutowiska, przez ponad dwie dekady stanowiły istotny element kulturalnej mozaiki tego urokliwego zakątka Polski. Hess nie tylko tworzył, ale także opowiadał, wplatając w swoje dzieła opowieści i legendy, które od wieków krążą wśród mieszkańców Bieszczadów.
reklama

Działalność artystyczna Mariana Hessa była głęboko osadzona w bieszczadzkiej kulturze i zwyczajach. Artysta stworzył własną legendę o Biesie i Czadach, która stała się jednym z jego najważniejszych źródeł inspiracji. Ta opowieść, zaczerpnięta z zapisów historycznych i przekazów ustnych, miała na celu przybliżyć fascynujący świat bieszczadzkich wierzeń i wierzeń ludowych.

Legenda, która ożyła w opowieściach Hessa

Legendę, będącą jednym z symboli regionu, Hess opowiadał zarówno podczas spotkań z harcerzami, jak i turystami, tworząc niezwykły klimat wokół swojej posiadłości. Jego dom, otoczony rzeźbami i dziełami sztuki, stanowił swoistą galerię na wolnym powietrzu, przyciągającą miłośników lokalnej kultury i sztuki ludowej.

reklama

Plenerowa galeria i chatka pod strzechą

W 1975 roku rodzina Hessów przeprowadziła się do nowego domu, który sam w sobie był artystycznym dziełem. Zbudowany z gustem i zmysłem artystycznym, odzwierciedlał pasję Mariana do tworzenia. Obok powstała obora i trzy domki gościnne, które sprzyjały spotkaniom artysty z odwiedzającymi.Wśród gości często pojawiały się znane osobistości ze świata sztuki, teatru i muzyki, co świadczyło o szerokim uznaniu dla jego twórczości.

Na terenie posiadłości Hess urządził plenerową galerię swoich dużych rzeźb, które zdobiły okolicę, oraz małą, krytą strzechą chatkę, gdzie eksponował swoje mniejsze dzieła. Był nie tylko rzeźbiarzem, ale i znakomitym gawędziarzem, który potrafił czarować słuchaczy barwnymi opowieściami, opartymi na dawnych legendach i zapisach historycznych.

reklama

Nowy rozdział w Niemczech

Po przeprowadzce do Niemiec w 1997 roku, Marian Hess nadal tworzył, inspirując się lokalnymi legendami i wierzeniami o Gnomach i Koboldach. W 2005 roku wydał swoją pierwszą książkę, a jej niemieckie tłumaczenie ukazało się dwa lata później. Mimo oddalenia od Bieszczadów, nie zapomniał o regionie, a jego twórczość nadal cieszyła się uznaniem.

Jego życie zakończyło się w Krefeld w 2010 roku, ale pamięć o nim trwała, czego dowodem jest ufundowana w 2014 roku tablica pamiątkowa na cmentarzu w Lutowiskach, upamiętniająca jego wkład w lokalną kulturę i sztukę.

Marian Hess był nie tylko twórcą, lecz także ambasadorem bieszczadzkiej duszy, przekazującym poprzez swoje dzieła i opowieści bogactwo lokalnej tradycji. Jego działalność na pograniczu sztuki, etnografii i legendy uczyniła go postacią niepowtarzalną, której wpływ odczuwalny jest do dziś. To dzięki takim ludziom jak on Bieszczady zyskały swoje unikalne oblicze, pełne magii, tajemnicy i artystycznej pasji.

reklama

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo