Turyści zmierzający w Bieszczady trasą z Sanoka przez Załuż do Leska przejeżdżają obok góry Sobień, która wznosi się tuż nad zakolem Sanu. Jej stoki objęte są rezerwatem przyrody, a szczyt wieńczą fragmenty murów obronnych, szczątki budynków i ślady wałów przedzamcza. Tuż za ruiną znajduje się drewniany taras, z którego rozpościera się szeroki widok na zakole Sanu. W dalszej perspektywie na Lesko, a przy dobrej widoczności można dostrzec nawet Bieszczady. Wejście do pozostałości po zamku Kmitów wiedzie przez wieżę, do której zbudowano drewniane schody. W ruinach stosunkowo dobrze zachowała się też kamieniarka okienna w dolnej kondygnacji.
Bezpieczniejsze zwiedzanie ruin zamku
Wzgórze zamkowe stanowi ciekawy obiekt przyrodniczy, ale również turystyczny, o czym świadczy ilość osób chętnych do wejścia na szczyt. By zapewnić większe bezpieczeństwo odwiedzającym, podczas wakacji 2022 roku, Nadleśnictwo Lesko przeprowadzono prace związane z rekonstrukcją urządzeń turystycznych. Odnowiono wówczas mostki, barierki wiodące do ruin, platformę widokową oraz zabezpieczono na nowo miejsca, gdzie osypują się kamienie.
Jak dojść do Zamku Sobień?
Chcąc dojechać do Zamku Sobień należy kierować się drogą krajową nr 28 Sanok – Przemyśl i w miejscowości Załuż skręcić na Lesko. Po przejechaniu 2,5 kilometra po prawej stronie zobaczymy duży parking. Inna trasa do tego miejsca wiedzie od Leska. Tam z drogi krajowej nr 84 skręcamy na ulicę Stawową (obok sklepu Biedronka i stacji paliw Shell) i dalej pokonujemy niecałe 7 kilometrów przejeżdżając w tym czasie przez Łukawicę i Manasterzec. Warto wspomnieć, że pozostawienie samochodu na parkingu pod wzgórzem jest darmowe, a w sezonie letnim otwarty jest tam mini bar, w którym nie tylko napijemy się czegoś ciepłego bądź zimnego, ale równiez zjemy.
Fot. Kamil Mielnikiewicz
Po zaparkowaniu pojazdu możemy przyjrzeć się postawionym tam tablicom historycznym i rozpocząć wędrówkę. Najpierw przechodzimy przez drewniane barierki i następnie wchodzimy do lasu i kontynuujemy marsz w górę. Po kilkunastu metrach dochodzimy do schodów, których jest dokładnie 97, a dalej po ich pokonaniu jesteśmy przy ruinach. Trasa jest bardzo krótka, gdyż liczy zaledwie 300 metrów, a czas przejścia to 5-8 minut spokojnym marszem. Nie jest to trudny szlak, dlatego miejsce to doskonale nadaje się na rodzinny wypad.
Zamek Sobień - rys historyczny
Fot. 4elza/fotopolska.eu
Zamek na wzgórzu Sobień zbudowano w II połowie XIV wieku – niektóre źródła podają, że fundatorem był Kazimierz Wielki. Zamek składał się ze skrzydła mieszkalnego, murów obronnych i wieży. Pierwsza wzmianka o tym miejscu ma początki w kronikach Jana Długosza. Opisuje w nich przejazd Króla Władysława Jagiełły ze Lwowa do Sanoka przez Sobień w 1417 roku.
Zamek Sobień zniszczono w 1474 roku podczas najazdu przez wojska węgierskie.
W 1512 roku po ponownym najeździe Węgrów Kmitowie nie odbudowali już obiektu. Być może dlatego, że w tym czasie przenieśli się do nowo wybudowanego zamku w Lesku, a stary zaczął popadać w ruinę. W latach 1580-1730 właścicielami zostali Stadniccy, potem Ossolińscy, Mniszchowie i Krasiccy. W 1770 roku schronili się w nim konfederacji barscy. Podczas I wojny światowej resztki zamku zostały mocno zniszczone podczas działań wojennych.
Komentarze (0)