Mówili o nim Zygmunt Twardziel albo Zakapiorek ze Stężnicy. To właśnie w tej miejscowości od kilkunastu lat doglądał swoich retort, a na wypale znał się jak mało kto w Bieszczadach.
Zygmunt Furdygiel urodził się w Czechowicach-Dziedzicach. Kiedy pierwszy raz przyjechał w Bieszczady był nastolatkiem. Wówczas niekoniecznie chciał zostawić swoje dotychczasowe życie i osiedlić się na tych terenach. Na Śląsku skończył technikum rolnicze, a później był zatrudniony przy budowie Huty Katowice, aż w końcu zatęsknił za wolnością. Ponownie przyjechał w Bieszczady, gdzie osiedlił się już na stałe i ożenił. Następnie zatrudniono go w Przedsiębiorstwie Produkcji Leśnej „Las”, nauczył się wypału węgla drzewnego i na kolejne dekady został smolarzem.
W rozmowie z portalem Biznes i Styl, przyznał kiedyś, że przy retortach od zawsze czuł się wolnym człowiekiem. Pracował i robił sobie przerwę, kiedy chciał. Jak podkreślał, kilka razy w tygodniu miał też siłownię na świeżym powietrzu w momencie, gdy przyszło mu załadować retortę metrówkami drewna.
Zmarł Zygmunt Furdygiel
Z ogromnym smutkiem i żalem, zawiadamiamy, że w dniu 18 sierpnia zmarł nasz wieloletni Przyjaciel i Towarzysz, najstarszy wypalacz węgla drzewnego w Bieszczadach Zygmunt Furdygiel. Zapamiętamy go jako uśmiechniętego i pozytywnego człowieka, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci
- poinformowała w mediach społecznościowych Osada Ostoja ze Stężnicy.
Zygmunt Furdygiel znany był z dwóch seriali dokumentalnych pt. „Drwale i inne opowieści Bieszczadu” oraz „Przystanek Bieszczady”. Chętnie przyjmował gości na wypale i opowiadał o swojej pracy. Miał 76 lat.
źródło: Osada Ostoja w Stężnicy, biznesistyl.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.