Odcinek drogi znajdujący się w ciągu tak zwanej Małej Obwodnicy Bieszczadzkiej to bardzo ważny szlak komunikacyjny, zarówno dla lokalnych mieszkańców, którzy przemierzają go codziennie do pracy czy szkoły, jak i turystów, chcących dojechać z Soliny lub Polańczyka w kierunku Czarnej czy Ustrzyk Górnych.
Prace przy zabezpieczeniu osuwiska i przebudowie drogi
Ze względu na bezpieczeństwo i zapewnienie większego komfortu jazdy, w Wołkowyi podjęto działania przy osuwisku i odbudowie drogi wojewódzkiej o długości 610 metrów. Prace rozpoczęto w drugiej połowie 2021 roku i pomimo skomplikowanych robót inżynieryjnych, trasa była przejezdna jednym pasem jezdni z ograniczeniem do 15 ton. Wówczas ruch odbywał się wahadłowo, co powodowało - szczególnie w sezonie letnim - ogromne korki.
Likwidacja szkód powodziowych na drogach wojewódzkich poprawiła bezpieczeństwo uczestników ruchu, przywróciła dostępność komunikacyjną mieszkańców oraz polepszyła dostępność transportową
- powiedział wicemarszałek Piotr Pilch.
Standard realizacji tego zadania jest bardzo wysoki, a przez to efekt naprawdę imponujący. Zakończone działania z pewnością przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa i dostępności komunikacyjnej całych Bieszczadów
- podkreśla Adam Piątkowski, wójt gminy Solina.
Inwestycja zrealizowana w Wołkowyi kosztowała 12 milionów złotych. Udało się to dzięki dofinansowaniu z rządowego funduszu przeznaczonego na likwidację szkód powodziowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.