Topniejący śnieg, a także deszczowa aura pogodowa sprawiły, że poziom bieszczadzkich rzek oraz Jeziora Solińskiego znacząco wzrósł. Na Cyplu w Polańczyku woda zalała plażę oraz mieszczące się tam pomosty.
Na przestrzeni ostatnich tygodni obserwuje się znaczący wzrost poziomu rzek i jezior. Jest to wynik topniejącego śniegu oraz opadów deszczu, które dość często nawiedzały Bieszczady. W okolicach Zatoki Teleśnickiej, po wodzie dryfują łódki, które na zimę pozostawiono na brzegach. Podobna sytuacja ma miejsce w Polańczyku, gdzie na słynnym Cyplu zalana została plaża i pomosty.
Zdjęcia i materiał filmowy: Saga
Komentarze (0)