reklama
reklama

W Bieszczadach występują bardzo rzadko. Spotkanie ich to prawdziwe szczęście

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

W Bieszczadach występują bardzo rzadko. Spotkanie ich to prawdziwe szczęście - Zdjęcie główne

W Bieszczadach występują bardzo rzadko. Spotkanie ich to prawdziwe szczęście | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościW bieszczadzkich lasach nie brak tajemnic, ale spotkanie jednego z ich najbardziej niezwykłych mieszkańców to prawdziwy przyrodniczy rarytas. Gdy w Jałowym, niedaleko Ustrzyk Dolnych pojawił się łoś, leśnicy nie mieli wątpliwości – to wyjątkowe wydarzenie.
reklama

Choć trudno w to uwierzyć, wśród gęstych lasów i rozległych dolin zdarzają się momenty, kiedy można dostrzec sylwetkę łosia, największego przedstawiciela jeleniowatych w Europie. Nie jest to jednak codzienny widok. Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne, informując o niedawnej obserwacji tego niezwykłego zwierzęcia na terenie leśnictwa Stebnik, nie kryło zaskoczenia i entuzjazmu.

W Bieszczadach łosie występują bardzo rzadko – spotkanie ich to prawdziwy przyrodniczy rarytas!

– zaznaczają leśnicy.

Zwierzę zaobserwowano w okolicach miejscowości Jałowe koło Ustrzyk Dolnych.

reklama

Gigant wśród jeleniowatych

Łoś to zwierzę, które zdumiewa zarówno swoją posturą, jak i umiejętnościami. Dorosły samiec może osiągać nawet 2,3 metra w kłębie i ważyć ponad 700 kilogramów. Mimo takich rozmiarów potrafi poruszać się niemal bezszelestnie – to cecha, która czyni go doskonale przystosowanym do życia w trudnym terenie: bagnach, lasach, dolinach rzecznych. Jednym z najbardziej zaskakujących faktów dotyczących łosi jest ich zdolność do pływania. Doskonale radzą sobie w wodzie i potrafią zanurkować na kilka metrów w poszukiwaniu roślin wodnych. To umiejętność rzadko spotykana wśród dużych ssaków lądowych, która odgrywa istotną rolę w ich sposobie odżywiania się i przetrwania w środowisku naturalnym.

Choć łosie są spotykane w różnych częściach Polski – szczególnie na Mazurach, Podlasiu czy w dolinach rzecznych Mazowsza – ich obecność w Bieszczadach wciąż stanowi ewenement. Te tereny nie są typowym siedliskiem dla tego gatunku, a każde ich pojawienie się traktowane jest niemal jak sensacja przyrodnicza. Nie oznacza to jednak, że łosie nie zapuszczają się w te rejony. W rzeczywistości mogą przemieszczać się na znaczne odległości, szczególnie młode osobniki poszukujące nowych terytoriów. To właśnie takie osobniki mogą pojawić się w rejonach, które dotąd nie były ich stałym miejscem bytowania.

reklama

Spotkanie łosia w Bieszczadach to dla wielu osób marzenie. Jednak warto pamiętać, że dzikie zwierzęta, choć fascynujące, wymagają szacunku i ostrożności. Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne przypomina o istotnej kwestii bezpieczeństwa.

Pamiętajcie – łosie często wychodzą na drogi, szczególnie o świcie i zmierzchu. Zachowajcie ostrożność!

Zderzenie z łosiem może być niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i dla samego zwierzęcia. Z uwagi na ich rozmiary i masę, kolizje drogowe z ich udziałem bywają poważne. W Polsce notuje się kilkadziesiąt takich przypadków rocznie – głównie na północnym wschodzie kraju, ale i w innych regionach ryzyko to stale rośnie.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo