reklama
reklama

„Trochę zimy, trochę lata”. Bieszczady pod wiosennym śniegiem [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Marek Jurek

„Trochę zimy, trochę lata”. Bieszczady pod wiosennym śniegiem [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
24
zdjęć

Smerek | foto Marek Jurek

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościChoć kalendarz nie pozostawia wątpliwości – trwa wiosna – w Bieszczadach aura zdecydowała się przypomnieć o zimie. Śnieg, mróz i ostrzeżenia meteorologiczne to obrazek, który mieszkańcy i turyści obserwują na przełomie marca i kwietnia. Czy to tylko chwilowe załamanie pogody, czy raczej znak, że natura w górach pisze własne scenariusze?
reklama

Mimo astronomicznej wiosny, w Bieszczadach panują warunki bardziej kojarzące się z zimą. Noc z soboty na niedziele przyniosła opady śniegu – miejscami mniejsze, miejscami wyraźnie białe połacie pokryły wzgórza, drogi i dachy budynków. Zimowy krajobraz, choć urokliwy, kontrastuje z oczekiwaniami, jakie niesie wiosenny kwiecień. Nie jest to jednak całkowite zaskoczenie. Jak mówi popularne przysłowie: „kwiecień plecień, bo przeplata – trochę zimy, trochę lata”. I właśnie taki obrazek zastał Bieszczady w pierwszy weekend kwietnia.

Mroźne poranki i zimowe ostrzeżenia

Noc z soboty na niedzielę przyniosła spadek temperatury nawet do -10 stopni Celsjusza. W ciągu dnia nie było znacznie cieplej – maksymalna temperatura w niedzielę osiągnęła 0 stopni Celsjusza. Dzisiaj sytuacja wygląda podobnie. Prognozy wskazują, że w ciągu dnia termometry nie pokażą więcej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w związku z tym ostrzeżenie pierwszego stopnia przed przymrozkami.

reklama

Prognozowany jest spadek temperatury powietrza od -4 stopni Celsjusza do -2 stopni Celsjusza, przy gruncie do -6 stopni Celsjusza. Temperatura maksymalna w ciągu dnia od 3 stopni Celsjusza do 9 stopni Celsjusza

– czytamy w komunikacie IMGW.

Alert będzie obowiązywał aż do 10 kwietnia, co oznacza kilka kolejnych dni z warunkami odbiegającymi od typowej wiosennej aury.

Pogoda w górach rządzi się swoimi prawami

Wahania temperatur, śnieg w kwietniu i przymrozki wiosną to zjawiska dobrze znane mieszkańcom regionów górskich. Wysoko położone tereny, takie jak Bieszczady, są szczególnie podatne na gwałtowne zmiany pogody, a przejście z zimy w wiosnę często nie odbywa się tu w sposób łagodny i przewidywalny. Nie zmienia to faktu, że obecna sytuacja może być kłopotliwa, zarówno dla turystów, jak i rolników czy sadowników. Nagły powrót mrozu w okresie wegetacyjnym bywa szczególnie niebezpieczny dla roślin, a także wpływa na planowanie prac terenowych i rolnych.

reklama

Nadzieja w prognozach

Według najnowszych prognoz pogoda zacznie się stopniowo poprawiać od soboty. W weekend temperatury mają wzrosnąć powyżej 10 stopni Celsjusza, a niebo się rozpogodzi. Choć w pierwszej części tygodnia należy jeszcze liczyć się z zachmurzeniem i opadami, końcówka nadchodzącego tygodnia może przynieść wyraźnie wiosenny oddech.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo