reklama

Strzelanina podczas interwencji służb. Są ofiary śmiertelne

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Strzelanina podczas interwencji służb. Są ofiary śmiertelne - Zdjęcie główne
Opis: TERAZ! Strzelanina na ulicy Sadowej w Sanoku

Udostępnij na:
Facebook
AktualnościDziś (czwartek, 20 listopada) przed południem doszło do niecodziennej i niebezpiecznej sytuacji na jednej z ulic w Sanoku.
reklama

Jak informuje portal Korso Sanockie, dziś na ulicy Sadowej w Sanoku doszło do niebezpiecznej sytuacji.

Ze wstępnych informacji wynika, że miała tam miejsce strzelanina. Na terenie pobliskiej szkoły lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).

Na tę chwilę brak jest szczegółowych informacji, a nasi dziennikarze już działają na miejscu, zbierając dane, które będziemy na bieżąco przekazywać. Wszyscy czekają na oficjalne komunikaty służb.

Artykuł w trakcie aktualizacji. 

Aktualizacja z godz. 11.20

reklama

Na osiedlu Wójtostwo w Sanoku doszło do poważnego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Zgodnie ze wstępnymi, nieoficjalnymi informacjami, mężczyzna miał zaatakować funkcjonariuszy służb mundurowych ostrym narzędziem, najprawdopodobniej maczetą.

Jak udało nam się ustalić, podczas interwencji policjanci byli zmuszeni oddać strzały ostrzegawcze. Na miejsce natychmiast skierowano dodatkowe patrole oraz służby ratunkowe. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna, który miał zaatakować policjantów i strażaka, zginął na miejscu. Wcześniej, według niepotwierdzonych informacji, miał zabić swoją matkę.

Dalsze ustalenia wskazują na to, że jeden ze strażaków został poważnie ranny w wyniku ataku i został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Rzeszowie. Kolejne Zespoły Ratownictwa Medycznego również zostały wysłane na miejsce.

reklama

Nasi dziennikarze są na miejscu i będziemy na bieżąco informować o szczegółach tego tragicznego zdarzenia, które wstrząsnęło mieszkańcami Sanoka. Na chwilę obecną nie mamy pełnych informacji na temat okoliczności i przyczyn tej tragedii.

Aktualizacja z godz. 11.40 

Policjanci otrzymali informację o agresywnym mężczyźnie, który zamknął się ze swoją matką w jednym z mieszkań w Sanoku. Z uwagi na to, że w mieszkaniu włączył się czujnik gazu, istniało podejrzenie, że mógł odkręcić kurki z gazem, dlatego podjęto decyzję o wejściu do środka.

reklama

Agresywny mężczyzna zaatakował ostrym narzędziem dwóch policjantów oraz strażaka. Policjanci użyli ŚPB, jednak te środki nie skutkowały, użyli broni służbowej. Mimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować. W mieszkaniu policjanci znaleźli ciało kobiety. Na miejscu trwają czynności.

Straż o strzelaninie w Sanoku

St. kpt. Paweł Giba - rzecznik prasowy KP PSP w Sanoku poinformował nas o zdarzeniu: 

O godzinie 10:00 dostaliśmy zgłoszenie, że wewnątrz mieszania w Sanoku przy ulicy Sadowej znajduje się mężczyzna z zaburzeniami psychicznymi i ze zgłoszenia wynikało, że włączony jest detektor gazu. Na miejsce został wysłany zastęp z JRG Sanok, po przybyciu wspólnie z policją dokonano otwarcia drzwi mieszkania. Po ich otwarciu służby zostały zaatakowane przez znajdującego się wewnątrz mężczyznę, który ranił policjantów i strażaka. Swoje działania podjęła policja. W wyniku tego ataku zostało dwóch policjantów i jeden strażak. Strażak doznał rany ciętej tułowia oraz ręki. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy jak i ZRM będący na miejscu zdarzenia. Przed chwilą został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Rzeszowie.

reklama

Artykuł pochodzi z portalu korsosanockie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo