Różowy kolor chmur jest wynikiem złożonego procesu rozpraszania światła w atmosferze. Gdy Słońce zbliża się do horyzontu, jego promienie muszą pokonać dłuższą drogę przez atmosferę. Krótsze fale światła – niebieskie i fioletowe – ulegają rozproszeniu, podczas gdy dłuższe fale, takie jak czerwone i pomarańczowe, przechodzą dalej, nadając niebu ciepłe barwy. Zjawisko to, znane jako rozpraszanie Rayleigha, tłumaczy, dlaczego chmury przybierają różowy odcień.
Intensywność tej barwy zależy jednak od kilku czynników: kąta padania promieni słonecznych, wilgotności powietrza oraz obecności cząsteczek aerozoli w atmosferze. Chmury wysokie, takie jak cirrusy i altocumulusy, szczególnie dobrze ukazują to zjawisko. Ich położenie w wyższych warstwach atmosfery pozwala im dłużej odbijać promienie zachodzącego słońca, co sprawia, że możemy podziwiać ich różowe zabarwienie nawet po zapadnięciu zmroku.
Różowe chmury jako wskaźnik pogody
Choć różowe chmury wydają się być wyłącznie estetycznym fenomenem, ich obecność może dostarczyć informacji o nadchodzących warunkach atmosferycznych. Według meteorologów, takie chmury wieczorem często zwiastują dobrą pogodę następnego dnia. W naszych szerokościach geograficznych stabilna masa powietrza na zachodzie, która przynosi takie widoki, może świadczyć o suchym i spokojnym dniu. Co ciekawe, różowe niebo jest również kojarzone z nadchodzącym wiatrem.Przykładem są obecne prognozy dla Bieszczadów. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują silny wiatr w powiatach bieszczadzkim i leskim. Średnia prędkość wiatru wyniesie około 45 km/h, a w porywach może osiągnąć nawet 80 km/h. Ostrzeżenie pierwszego stopnia obowiązuje do godziny 15:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.