W dniach 14–17 maja 2025 roku Podkarpacie ponownie gościło międzynarodową elitę kolarzy do lat 23. Orlen Wyścig Narodów, czyli wydarzenie organizowane pod egidą Międzynarodowej Unii Kolarskiej w ramach prestiżowego cyklu Nations Cup U23, przyciągnęło do regionu drużyny narodowe z całego świata. To zawody, w których swoje umiejętności prezentują młodzi kolarze marzący o zawodowej karierze na najwyższym szczeblu.
Ostatni etap czteroetapowej rywalizacji rozpocznie się w Lesku, mieście, które w ostatnich latach zyskuje status stałego punktu na kolarskiej mapie Polski. Honorowy start zaplanowano na sobotę, 17 maja 2025 roku, o godzinie 12:45, tuż przy budynku starostwa powiatowego w centrum Leska. Następnie, o godzinie 13:00, w Hoczwi na drodze wojewódzkiej rozpocznie się start ostry. Meta etapu znajdzie się przy Hotelu Arłamów, gdzie kolarze spodziewani są około godziny 16:30.
Fot. Orlen Wyścig Narodów
Brama Bieszczad o wielkiej kolarskiej reputacji
Obecność Leska jako gospodarza jednego z kluczowych momentów Orlen Wyścigu Narodów nie jest przypadkowa. To już kolejny raz, gdy to miasto pełni ważną rolę w kolarskich wydarzeniach międzynarodowych. W 2021 roku przez Lesko przebiegała trasa Tour de Pologne. Rok później miasto było miejscem startu honorowego tego samego wyścigu. W 2023 oraz 2024 roku Lesko gościło kolejne edycje Orlen Wyścigu Narodów, a w 2025 roku – ponownie – staje się punktem wyjścia dla decydującej rywalizacji młodzieżowego peletonu.Wybór Leska jako lokalizacji dla startu honorowego to efekt zaufania organizatorów do lokalnej społeczności oraz zdolności organizacyjnych miasta. Rola gospodarza tego etapu podkreśla też atrakcyjność regionu, zarówno pod względem sportowym, jak i turystycznym.
Trasa przez Bieszczady
Czwarty etap Orlen Wyścigu Narodów 2025 liczy 147 kilometrów i prowadzi przez malownicze tereny Małej Pętli Bieszczadzkiej. Zawodnicy przejadą przez liczne miejscowości, między innymi Huzele, Łączki, Hoczew, Bachlawę, Średnią Wieś, Berezkę, Myczków, Polańczyk, Wołkowyję, Bukowiec, Sakowczyk, Rajskie, Olchowiec, Chrewt, Wydrne, Polanę, Czarną Górną, Żłobek, Rabe, Zadwórze, Hoszów, Hoszowczyk, Równię, Ustrzyki Dolne, Brzegi Dolne, Krościenko, Liskowate, Jureczkową, a następnie w kierunku Kalwarii Pacławskiej, by ostatecznie dotrzeć do mety usytuowanej przy Hotelu Arłamów. Trasa obfituje w podjazdy, zakręty i odcinki wymagające nie tylko doskonałej kondycji, ale i precyzyjnej jazdy taktycznej.
Fot. Orlen Wyścig Narodów
Dzień ten będzie szczególny również z innego względu. Przy Hotelu Arłamów odbędzie się inauguracyjna edycja tegorocznego Orlen Lang Team Race dla amatorów, w której udział zapowiedział sam Czesław Lang, dyrektor generalny wyścigu i jedna z ikon polskiego kolarstwa. Wyjątkowość chwili podkreśla też fakt, że Czesław Lang będzie świętował tego dnia swoje 70. urodziny, dodając wydarzeniu osobisty i symboliczny wymiar.
Organizacja i utrudnienia. Co warto wiedzieć?
Zarówno mieszkańcy, jak i osoby planujące wizytę w Lesku i okolicach, muszą być świadomi, że organizacja międzynarodowego wydarzenia niesie za sobą konieczność czasowych zmian w ruchu drogowym i dostępności przestrzeni publicznej.Urząd Miasta i Gminy Lesko poinformował, że parking pod Domem Handlowym oraz Starostwem Powiatowym w Lesku, a także droga dojazdowa do Banku PKO BP zostaną wyłączone z ruchu do soboty, 17 maja, do godziny 16:00.
Zaleca się wcześniejsze zapoznanie z harmonogramem przejazdu peletonu oraz uwzględnienie, że około 40 minut do 1 godziny przed jego planowanym przejazdem nastąpi całkowite zamknięcie dróg na trasie wyścigu. Organizatorzy apelują o wyrozumiałość i wcześniejsze zaplanowanie wszelkich przejazdów, podkreślając, że bezpieczeństwo kolarzy, widzów i obsługi wydarzenia pozostaje priorytetem
Finał, który może zadecydować o wszystkim
Choć to już ostatni dzień wyścigu, napięcie w klasyfikacji generalnej pozostaje wysokie. Decydujący etap może zmienić układ sił na podium i otworzyć szanse tym, którzy dotąd pozostawali w cieniu liderów. Również dla publiczności to niezwykle atrakcyjny moment – start honorowy w centrum Leska to okazja, by z bliska zobaczyć zawodników, którzy za kilka lat mogą stanowić o sile największych drużyn kolarskich świata.
Komentarze (0)