reklama

Społeczność gminy Komańcza chce odzyskać zabytkowy dzwon z Maniowa. Poparli ich w tym radni

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie

Społeczność gminy Komańcza chce odzyskać zabytkowy dzwon z Maniowa. Poparli ich w tym radni - Zdjęcie główne

foto Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

AktualnościRada Gminy Komańcza podczas przedświątecznej sesji podjęła uchwałę w sprawie dzwonu z dawnej cerkwi greckokatolickiej pw. św. Mikołaja w Maniowie. Zarówno radni, jak i sami mieszkańcy chcą, by ten zabytek nie był nigdzie zabrany, a pozostał na swoim miejscu.
reklama

Początkiem listopada bieżącego roku, w Maniowie, osadzie na terenie gminy Komańcza, przy nieistniejącej cerkwi, wydobyto 300-kilogramowy dzwon. Działania te zostały przeprowadzone przez pracowników Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku przy udziale służb konserwatorskich i społeczników. Cenny zabytek „ukrywał się” wewnątrz zrujnowanej dzwonnicy pod metrową warstwą ziemi i kamieni. Był to kolejny taki przypadek, kiedy dzwon ze świątyń karpackich został znaleziony na terenach leśnych. Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie przypomina, że wówczas dzwony były zazwyczaj ukrywane przez wiernych przed okupantem, który rekwirował je na potrzeby produkcji wojennej.

Akcją wydobycia dzwonu w Maniowie kierował Jerzy Ginalski. Archeolog, a zarazem były dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku podkreślił w rozmowie, że informacja o położeniu dzwonu była znana od prawie 20 lat, jednak bardzo ważną kwestią było dopełnienie wielu formalności, gdyż znalezisko musi mieć swojego formalnego opiekuna i zarządcę.

reklama

Gdzie trafi zabytkowy dzwon?

Wydobyty w Maniowie dzwon jest bogato zdobiony, odlany w słynnej ludwisarni braci Felczyńskich w Przemyślu. Na wypukłym reliefie widoczne są postacie świętych: Piotra, Pawła, Jakuba i Józefa. Średnica czaszy wynosi 83 centymetrów, a waga ponad 300 kilogramów.

Fot. Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Aktualnie dzwon znajduje się u konserwatora zabytków. Początkowo zakładano, że trafi on na stałe do Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, jednak mając na uwadze dzwon wydobyty w 2006 roku w Balnicy, który również trafił do sanockiego skansenu, mieszkańcy wyrażają swoją obawę, gdyż chcieliby, żeby ten 300-kilogramowy zabytek pozostał z nimi i tak jak dawniej rozlegał się z niego dźwięk.

reklama

Do pomocy włączyli się również radni Rady Gminy Komańcza, którzy na przedświątecznej sesji wyrazili w przyjętej uchwale wole przejęcia dzwonu. Teraz ostateczna decyzja należy do konserwatora zabytków.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama