Długi sierpniowy weekend to okres, kiedy turyści bardzo chętnie odwiedzają Solinę, Polańczyk, a mówiąc ogólnie – okolice Jeziora Solińskiego. Oprócz dobrze rozwiniętych i prosperujących tam lokali gastronomicznych czy noclegowych, wartym zwrócenia uwagi jest możliwość wypoczynku nad wodą i skorzystania ze wszystkich zlokalizowanych tam atrakcji.
Jedni preferują leżak i opalanie, drudzy kąpiel, z kolei jeszcze inni wypożyczenie jachtu, kajaka czy rowerku i spędzenie czasu bezpośrednio na wodzie. Dużym zainteresowaniem cieszą się również rejsy statkiem spacerowym po jeziorze, gdzie oprócz niesamowitych widoków można również posłuchać historii o tych terenach. Aby okres urlopowy minął tak, jak go sobie zaplanowaliśmy, należy zawsze zwracać uwagę na bezpieczeństwo swoje, jak i najbliższych. Dodatkowo nad wszystkimi turystami przebywającymi na brzegu oraz wodzie czuwają ratownicy Bieszczadzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zabezpieczają oni łącznie cztery kąpieliska: Cypel i Patelnia w Polańczyku, Biała Flota w Solinie oraz kąpielisko Zawóz w miejscowości Zawóz. Jak mówi Artur Szymański, prezes Bieszczadzkiego WOPR-u, dotychczas, w tym sezonie nie doszło na szczęście do żadnego utonięcia.
Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych. Flaga biała oznacza, że kąpiel jest dozwolona, natomiast flaga czerwona na kąpielisku – zakaz kąpieli lub kąpielisko nieczynne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.