Z relacji zgłaszającej wynika, że jej brat spacerował brzegiem rzeki, gdy nagle poślizgnął się i wpadł do wody. Jak przekazuje portal Korso Sanockie, silny nurt uniemożliwił mu wydostanie się na brzeg o własnych siłach. Kobieta próbowała go ratować, lecz nie była w stanie wyciągnąć go z wody. Coraz bardziej wyczerpany mężczyzna oddalał się od brzegu, co dodatkowo zwiększało zagrożenie dla jego życia.
Szybka reakcja służb
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Policjanci, którzy przybyli na miejsce jako pierwsi, niezwłocznie przystąpili do akcji ratunkowej. Weszli do rzeki, by pomóc wydostać tonącego mężczyznę na brzeg. W międzyczasie na miejscu pojawili się strażacy, którzy wsparli działania mundurowych. Dzięki wspólnemu wysiłkowi udało się uratować 37-latka.Po wyciągnięciu z wody mężczyzna był wyziębiony i wystraszony, dlatego został przewieziony do szpitala na dalszą obserwację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.