Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z przejścia granicznego w Medyce zatrzymali 41-letniego obywatela Ukrainy, który próbował wjechać do Polski. W trakcie rutynowej odprawy ustalono, że cudzoziemiec figuruje w międzynarodowych bazach danych jako osoba poszukiwana. Wydana przez władze Stanów Zjednoczonych czerwona nota Interpolu nie pozostawiała wątpliwości – mężczyzna był ścigany w związku z zarzutami dotyczącymi działalności hakerskiej.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami, obywatel Ukrainy został zatrzymany, a następnie doprowadzony do prokuratury i sądu. Tam zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu. Jeśli amerykańskie władze podtrzymają żądanie ekstradycji i zostanie ono zaakceptowane przez polski wymiar sprawiedliwości, mężczyzna może zostać przekazany w ręce amerykańskich organów ścigania. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Czerwona nota Interpolu. Co oznacza?
Czerwona nota Interpolu to jeden z najwyższych stopni międzynarodowego alertu wystawianego przez tę organizację. Choć formalnie nie jest nakazem aresztowania, pełni rolę globalnego sygnału alarmowego – informuje wszystkie państwa członkowskie o konieczności zatrzymania osoby, która ma zostać poddana ekstradycji. W praktyce oznacza to, że każda próba przekroczenia granicy lub kontakt z organami państwowymi może zakończyć się zatrzymaniem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.