reklama
reklama

Pokazali, że mają ogromne serca. Imponująca kwota z licytacji na pomoc Konradowi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Mielnikiewicz

Pokazali, że mają ogromne serca. Imponująca kwota z licytacji na pomoc Konradowi - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

Imponująca kwota z licytacji na pomoc Konradowi | foto Kamil Mielnikiewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook
AktualnościNie chodziło tylko o ryk silników, błysk chromu i emocje motoryzacyjnych pokazów. Moto-Fest 2025 w Lesku stał się symbolem solidarności, wsparcia i walki o zdrowie młodego chłopaka z tego miasta – Konrada Zabagło. Jego historia poruszyła tłumy, a mieszkańcy po raz kolejny udowodnili, że mają serce większe niż niejedna maszyna.
reklama

Moto-Fest 2025 w Lesku przyciągnął fanów motoryzacji, koncertów i dobrej zabawy. Jednak za fasadą głośnych silników i widowiskowych pokazów kryło się znacznie więcej – głęboki, ludzki wymiar wydarzenia. Tegoroczna edycja została poświęcona wsparciu dla Konrada Zabagło, młodego mieszkańca Leska, który w wyniku tragicznego wypadku doznał poważnych obrażeń kręgosłupa i od miesięcy walczy o powrót do zdrowia.

Podczas wydarzenia obecni byli wolontariusze z puszkami, do których uczestnicy mogli wrzucać datki. Konrad – mimo dramatycznych przejść – również pojawił się na imprezie. Jak podkreślają bliscy, jego pogoda ducha i uśmiech są dowodem niezwykłej siły i determinacji, z jaką stawia czoła codziennym trudnościom.

reklama

Tragiczny poranek, który zmienił wszystko

Konrad jeszcze do niedawna prowadził życie typowego nastolatka. Uczył się zawodu technika spawalnictwa i we wrześniu miał rozpocząć ostatni rok nauki. Latem 2024 roku przyjął propozycję pracy za granicą – chciał zdobyć doświadczenie i zarobić przed kolejnym rokiem szkolnym. Niestety, 19 sierpnia w nocy, podczas powrotu z delegacji, doszło do tragicznego wypadku. Samochód, którym podróżował, zderzył się z ciężarówką typu TIR. Drzwi przy jego fotelu zostały wyrwane, a Konrad wypadł z pojazdu. Mimo że przeżył, doznał poważnych obrażeń – złamań kręgosłupa na odcinkach od C3 do C7.

Początkowo trafił do szpitala w Opolu. Był przytomny, ale nie miał czucia w nogach i tracił władze w rękach. Operacja trwała kilka godzin, po czym przez kilka dni utrzymywano go w śpiączce farmakologicznej. Po wybudzeniu okazało się, że Konrad cierpi na czterokończynowe porażenie spowodowane uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Dodatkowo pojawiło się zapalenie płuc i problemy z oddychaniem.

Nowe życie – trudna walka o sprawność

Obecnie Konrad przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym w Budach Głogowskich, gdzie korzysta z nowoczesnych technologii wspomagających proces leczenia, między innymi egzoszkieletów, systemów do pionizacji i robotów rehabilitacyjnych. Miesięczny koszt pobytu i rehabilitacji to blisko 30 tysięcy złotych. Pomimo ogromnych trudności, Konrad codziennie ciężko pracuje z terapeutami. Wciąż porusza się na wózku inwalidzkim, nie jest w stanie samodzielnie się do niego przesiąść. Cierpi na niedowład kończyn dolnych oraz osłabienie rąk i silne napięcie mięśniowe. Potrzebuje całodobowej opieki i intensywnej rehabilitacji. Zbiórka internetowa trwa TUTAJ.

reklama

Dzięki środkom zebranym w ramach internetowej zbiórki – na ten moment ponad 254 tysiące złotych – udało się sfinansować kolejne etapy leczenia. Każdy niewielki postęp, każdy uśmiech i każdy ruch to ogromny sukces, który dodaje sił zarówno Konradowi, jak i jego rodzinie. Zbiórka jednak trwa nadal, bo potrzeby są ogromne.

Licytacja, której nikt się nie spodziewał

Jednym z najbardziej emocjonujących momentów Moto-Festu była licytacja samochodu marki Mercedes, z której dochód został przeznaczony na leczenie Konrada. Licytacja okazała się czymś więcej niż tylko sprzedażą auta – stała się symbolem wsparcia i solidarności.

Najpierw samochód wylicytował Mr.Fox, oferując 21 tysięcy złotych. Ku zaskoczeniu wszystkich, oddał kluczyki i pozwolił rozpocząć licytację od nowa. W drugiej rundzie najwyższą ofertę – 12 tysięcy złotych – złożyła firma KPA Automotive, która również przekazała samochód do dalszej licytacji. Ostatecznie pojazd trafił do Bartłomieja Skoczylasa, który wygrał trzecią turę. Łącznie z licytacji udało się zebrać aż 43 tysiące złotych.

Wiecie co… Moto-Fest 2025 to była potęga – ryk silników, emocje. Ale to nie to zrobiło mi gulę w gardle. Tylko to, że razem – Wy, my, wszyscy – zebraliśmy dla Konrada 43 tysiące z licytacji auta. To nie była tylko impreza. To był dowód, że Lesko to siła. Że ludzie tu mają serce większe niż niejedna maszyna silnik. Dziękuję Wam za to. Z całego serca. Konrad nie jest sam. Bo my jesteśmy razem

reklama

– skomentował Adam Snarski, burmistrz Leska.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo