Pamięć o poległych bohaterach spod Monte Cassino. W Cisnej odsłonięto uroczyście obelisk [ZDJĘCIA]

80 lat temu polscy żołnierze zdobyli ruiny klasztoru Monte Cassino. Dokonanie tego przez polskich żołnierzy 2 Korpusu pod dowództwem generała Władysława Andersa bronionego zaciekle przez Niemców masywu było finałem blisko półrocznej kampanii, która przeszła do historii jako najkrwawsza w II wojnie światowej na Zachodzie. W ich czasie zginęło 923 polskich żołnierzy, blisko 3 tysiące zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. W obecnych czasach nie wolno zapomnieć o tym, co wydarzyło się lata temu, gdyż jest to istotnym elementem narodowej i historycznej tożsamości.

Uroczyste odsłonięcie obelisku w Cisnej

Nie jest to tylko kawałek kamienia, jest to symbol o tych, którzy walczyli, cierpieli i ginęli, abyśmy mogli żyć w wolnym kraju. Celem tego miejsca będzie przypominanie przyszłym pokoleniom. Liczę, że ten pomnik stanie się miejscem zadumy i refleksji nad tym jak wiele zawdzięczamy bohaterom. To czego dokonali powinno być dla nas drogowskazem byśmy zawsze byli gotowi bronić wartości, które są fundamentem naszej społeczności i narodu

– powiedział podczas uroczystości Dariusz Wethacz, wójt gminy Cisna.

Fot. Gminne Centrum Kultury i Ekologii w Cisnej

Wydarzenie miało podniosły charakter, a to między innymi ze względu na uczestnictwo w nim rodzin poległych, bowiem do Cisnej przyjechał wnuk Władysława Fijałkowskiego i córka Jana Żurawskiego. Cała uroczystość minęła pod znakiem patriotycznego ducha. Wszystko rozpoczęło się od prelekcji, których celem było przybliżenie historii i kontekstu wydarzeń, których zwieńczeniem była bitwa pod Monte Cassino. W tej części głos zabrali pasjonaci, żołnierze oraz historycy, a wśród nich: komandor porucznik Adam Wojtanik, pułkownik Witold Gałczyński, podpułkownik Paweł Kielczyk, inspektor Zbigniew Nycz oraz młodszy inspektor Krzysztof Kalisz i pułkownik Leszek Posłuszny. Podczas panelu historyczno-informacyjnego, zebrani w Gminnym Centrum Kultury i Edukacji posłuchali między innymi o Misiu Wojtku, czyli najsłynniejszym kapralu Polskich Sił Zbrojnych, dezercjach z Armii Krajowej na Wschodzie oraz generalne Władysławie Andersie. Następnie wysłuchano koncertu patriotycznego w wykonaniu Jacka Kadisa, barda, autora piosenek, tekściarza oraz wielokrotnego laureata festiwali i konkursów poezji.

Fot. Gminne Centrum Kultury i Ekologii w Cisnej

Z centrum kultury uczesnicy przeszli pod pomnik Obrońców Cisnej i okolic przed UPA 1944-1947, gdzie delegacja Komendy Powiatowej Policji w Lesku, którą reprezentował komendant młodszy inspektor Grzegorz Koczera oraz Wojska Polskiego z majorem Izbińskim i majorem Iwaniukiem na czele, oddała hołd składając kwiaty i znicze.

Ostatnią częścią tego wydarzenia było spotkanie pod obeliskiem z wygrawerowanymi ośmioma nazwiskami: Jan Wierzbicki, Jan Żurawski, Władysław Fijałkowski, Władysław Wierzbicki, Władysław Dobrzański, Kazimierz Jarema, Józef Wołoszyn i Bolesław Domka. Jak przypomniał podczas uroczystości w Cisnej profesor Marcin Rapacz, prezes współtworzącej upamiętnienie Fundacji „Tylko Bieszczady”, Polacy z tej wioski i jej okolic trafili do armii generała Władysława Andersa i II Korpusu Polskiego na Zachodzie między innymi przenikając na Węgry.

Obelisk umieszczony został nieopodal „Orlika” i Muzeum Ciśniańskiego w Cisnej.